Przejście przez kanałek "Trochę jak w cyrku"

fot. TVN Warszawa
fot
Źródło: | Face to face
Do mostku za daleko - mówią mieszkańcy Zacisza. Przez Kanałek idą więc po rurze albo dołem - po kamieniach. I apelują do burmistrza o stworzenie wygodniejszego przejścia.

Prowizoryczny mostek był, ale go rozebrano, a drugi zdaniem mieszkańców jest za daleko. - Najbliższym mostkiem 200 metrów się nadkłada - tłumaczy Beata Kłoczko z ul. Porannej Bryzy.

Dlatego mieszkańcy radzą sobie inaczej. Przejście górą - po rurze - zarezerwowane jest dla wysportowanych, starsi albo bardziej strachliwi chodzą dołem.

- Trochę tak jak w cyrku, jak jest ślisko, to jest niebezpiecznie, a jak jest sucho, to kwestia utrzymania równowagi - opowiada jeden z mieszkańców.

Będzie bezpieczne przejście

Władze dzielnicy obiecują - do końca grudnia będzie nowy mostek. - Przez Kanał Bródnowski i Kanał Zaciszański będzie można przejść sucha stopą - mówi burmistrz Grzegorz Zawistowski.

Jacek Smarujmz/ec

Czytaj także: