Pierwszy rozpocznie się o godzinie 15 przed Sejmem. - Na razie na Wiejskiej jest spokojnie. Trwa montaż sceny - relacjonował przed południem Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.
Przed gmachem parlamentu już dzień wcześniej pojawiły się metalowe barierki. W sobotę nasz reporter relacjonował: - Ustawiony został metalowy, typowo barykadowy płot, który blokuje ulicę. Odgrodzono nim również wejścia do Sejmu - mówił Mateusz Szmelter.
Świece wokół Sądu Najwyższego
Zgromadzenie przed Sejmem zostało oficjalnie zgłoszone do stołecznego ratusza. Organizatorzy zapowiadają, że potrwa do końca dnia, a udział w nim zapowiedzieli przedstawiciele opozycji i organizacji sprzeciwiających się zmianom w sądownictwie.
Zarejestrowane zostało też drugie zgromadzenie - o 21.00 na placu Krasińskich przed Sądem Najwyższym. Jego uczestnicy zgromadzą się żeby zapalić świece wokół siedziby SN.
Stowarzyszenie Iustitia napisało na swojej stronie: "Prosimy o: korzystanie wyłącznie ze świec; nieużywanie znaków czy emblematów; zajmowanie wyłącznie chodnika, a nie dróg wokół budynku SN. Jeśli ktoś nie może przyjechać do Warszawy, prosimy przyjść ze świecami pod siedzibę najbliższego sądu. Stwórzmy wokół budynku Sądu Najwyższego i sądów powszechnych łańcuch światła i czystych intencji!"
Sprzeciwiają się zmianom
To nie pierwsze protesty w tej sprawie. W sobotę przed Pałacem Prezydenckim spotkali się działacze i sympatycy partii Razem. Ci nie ukrywali, że sprzeciwiają się zmianom, które proponuje partia rządząca. "Wolne i uczciwe wybory są zagrożone (…). Nie możemy pozwalać na to, żeby pod ministrem Ziobrą powstała klika kolesi nazywana Izbą Dyscyplinarną" - przekonywali w zapowiedzi swojego protestu.
Protest Partii Razem
Protest Partii Razem
kz/pm