Tak wyglądała interwencja policji wobec fotoreporterki

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Tak wyglądała interwencja policji wobec fotoreporterki
Tak wyglądała interwencja policji wobec fotoreporterkiOKO.press
wideo 2/2
Tak wyglądała interwencja policji wobec fotoreporterkiOKO.press

Reporter OKO.press nagrał interwencję policji wobec zatrzymanej przed Ministerstwem Edukacji Narodowej fotoreporterki Agaty Grzybowskiej. Widać na nim między innymi, jak dziennikarka jest prowadzona przez policjantów w stronę radiowozu.

W poniedziałek po południu przed ministerstwem odbył się protest pod hasłem "Wolna aborcja i wolna edukacja!". Już na samym początku doszło do starcia z policją i zatrzymań. Wśród zatrzymanych była dziennikarka agencji RATS Agata Grzybowska.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Dziennikarz OKO.press nagrał interwencję policji wobec Agaty Grzybowskiej. Na filmie widać protestujących przed siedzibą MEN. Wśród nich znajduje się też wielu policjantów. Nagranie zaczyna się w momencie, kiedy jeden z nich stoi przy Grzybowskiej, która jest obrócona do niego tyłem.

Z filmu można wywnioskować, że funkcjonariusz mówi coś do kobiety, a ona mu odpowiada. W pewnym momencie policjant przesuwa kobietę - wygląda to tak, jakby ją trzymał. Ona się wyswobadza, bierze do ręki aparat, celuje obiektyw w stronę funkcjonariusza. W tym momencie na nagraniu widać również błysk flesza (w swoim oświadczeniu Grzybowska przyznała: robiąc zdjęcie, błysnęłam mu w twarz fleszem).

Chwilę później funkcjonariusz odwraca głowę w bok i puszcza reporterkę. Po chwili znowu ją chwyta i wypycha w stronę innych policjantów. Dochodzi do krótkiej szamotaniny.

Na kolejnym ujęciu widać, jak dziennikarka jest prowadzona przez policjantów w stronę radiowozu. W pewnym momencie kobieta rozpina kurtkę i pokazuje jakiś przedmiot funkcjonariuszom (z innych dostępnych zdjęć wynika, że była to legitymacja prasowa). Policjanci jednak nie reagują, doprowadzają ją do samochodu i wciągają do środka. W ostatniej chwili Grzybowska przekazuje osobie stojącej przy radiowozie swój aparat.

Grzybowska: zostałam zaatakowana przez policjanta, tylko dlatego, że błysnęłam mu w twarz fleszem

Agata Grzybowska skomentowała sprawę na Facebooku. Jak twierdzi, została zaatakowana przez funkcjonariusza. "Kiedy wykonywałam swoją pracę, fotografując protest pod Ministerstwem Edukacji Narodowej, zostałam zaatakowana przez policjanta (tylko dlatego, że robiąc zdjęcie, błysnęłam mu w twarz fleszem), a następnie mimo okazania legitymacji prasowej, siłą wrzucona do radiowozu, gdzie próbowano mi wmówić, że to ja byłam agresywna. Zostałam przewieziona na komendę na Wilczej, gdzie oskarżono mnie o naruszenie nietykalności osobistej policjanta. Usiłowano mnie 'podejść', żebym przyznała się do winy" – napisała Grzybowska.

Podkreśliła też, że absolutnie nie przyznaje się do stawianych jej zarzutów i podziękowała przedstawicielom Strajku Kobiet i osobom, które zebrały się przed komisariatem przy Wilczej "w akcie solidarności z nią i innymi zatrzymanymi". "Prawda jest taka, że nie tylko ja jako fotoreporterka (wiem, że to czyni ze mnie osobę uprzywilejowaną), ale nikt z pokojowo protestujących nigdy nie powinien być zatrzymany. Nie ma zgody na powszechnie stosowaną w ostatnich tygodniach przez policję przemoc! Nie damy się zastraszyć!" – dodała.

Policja: zarzut dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej policjanta

W poniedziałek wieczorem rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka tłumaczył na antenie TVN24, dlaczego reporterka została zatrzymana.

- Jesteśmy zwolennikami tego, aby każdą sytuację najpierw wyjaśnić, a dopiero później komentować. Bez osądzania przedwczesnego, bo stroną jest tutaj między innymi zatrzymana fotoreporterka. Ten zarzut, za który została zatrzymana, dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej policjanta i w momencie zatrzymania policjanci nie widzieli, że to jest fotoreporterka. Ale mimo to, że później ta pani zaczęła okazywać legitymację, pamiętajmy, że mieliśmy przykład chociażby 11 listopada, aby wiedzieć, w którym momencie opuścić miejsce. Mówię tu o fotoreporterach, aby nie wdawać się w te bezpośrednie działania policyjne, gdzie policjanci wykonują czynności - mówił rzecznik.

Stwierdził również, że "legitymacja prasowa czy inny dokument nie zwalnia z odpowiedzialności za przestępstwa". Zaznaczył, że na miejscu było dużo innych fotoreporterów, którzy wykonywali swój zawód bezpiecznie. - Ja widziałem chociażby w kamizelkach i są bardzo widoczni, są rozpoznawalni - zwrócił uwagę.

"Miała naruszyć cielesność funkcjonariusza, kopała go"

Do sprawy odniósł się również na antenie TVN24 Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości. - Mamy informacje, które przekazała policja. Dziennikarka miała naruszyć cielesność funkcjonariusza, kopała go i wówczas została zatrzymana. Policja twierdzi, że w momencie zatrzymania nie wiedziała, że ta osoba jest dziennikarzem - mówił Fogiel.

Podkreślił też, że "dziennikarze, tak jak posłowie, również nie są poza prawem". Przekonywał, że fotoreporterka "była ubrana w sposób zgodny ze wszystkimi wytycznymi dla uczestników tej demonstracji". - Maseczki w momencie zatrzymania pani redaktor nie miała. Miała za to kaptur, który świetnie maskował jej twarz - dodał poseł PiS.

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do stołecznej policji o wyjaśnienia w sprawie zatrzymania fotoreporterki podczas poniedziałkowego protestu. Zdaniem rzecznika, takie działania budzą wątpliwości z punktu widzenia przestrzegania wolności słowa i mogą wywołać "efekt mrożący" wobec dziennikarzy.

Autorka/Autor:mp/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: OKO.press

Pozostałe wiadomości

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl