Ponad 10 milionów w plecy. Legia czeka na kolejne kary

Kibice Legii w czasie meczu z Borussią
Kibice Legii w czasie meczu z Borussią
Kontakt24
Kibice Legii w czasie meczu z BorussiąKontakt24

2 mln 300 tys. złotych - to, licząc ostrożnie, kwota, jaką warszawska Legia musiała przeznaczyć na kary za zachowanie kibiców podczas kadencji prezesa Bogusława Leśnodorskiego. Do tego dochodzi ponad 8 mln strat z powodu meczów rozgrywanych przy pustych trybunach. Suma robi wrażenie i jeszcze wzrośnie. 28 września UEFA ma opublikować kolejne sankcje za przewinienia ze spotkania Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.

2 mln 300 tys. złotych - za takie pieniądze w polskich realiach można kupić klasowego gracza. Podobne rekordowe kwoty Legia płaciła choćby za Michała Pazdana (2,8 mln złotych) czy Miroslava Radovicia (3,2 mln złotych). Gdyby dobrze poszukać, to starczyłoby nawet na kilku innych graczy razem wziętych, choćby Ondreja Dudę, Igora Lewczuka i Arkadiusza Malarza. Mniej więcej takich pieniędzy stołeczny klub potrzebował, by zapłacić za najczęstsze grzechy swoich kibiców. Wśród nich są: zamieszki na trybunach, użycie pirotechniki, rzucanie przedmiotami, zachowania rasistowskie, wywieszanie transparentów o zabronionych treściach, zablokowane przejścia na stadionie. Lista zarzutów przeważnie jest podobna, zmieniają się jedynie przeciwnicy i stopień kar. Te najbardziej dotkliwe nakłada Komisja Dyscyplinarna UEFA za wybryki na arenie międzynarodowej.

Wrzesień kar

Najwyższe kary za kadencji Leśnodorskiego spadają na Legię zwykle w drugiej połowie roku, po eliminacjach lub po samych meczach w europejskich pucharach. Najgorszy jest wrzesień. W sierpniu 2013 r., po meczu 2. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów z The News Saints Legia musiała zapłacić 30 tys. euro. UEFA w części zamknęła też jej stadion. Po kolejnych meczach było jeszcze gorzej. We wrześniu 2013 r., po spotkaniach z Molde i Steauą Bukareszt klub dostał 150 tys. euro kary. Europejska federacja zamknęła stadion przy Łazienkowskiej na dwa mecze, w tym jeden w zawieszeniu na 5 lat. We wrześniu 2014 r.,po pojedynku z FC Aktobe trzeba było wysupłać z klubowej kasy 80 tys. euro. To nie był koniec problemów. Wysoka kara przyszła w grudniu, po rywalizacji w Lidze Europy z KSC Lokeren - aż 105 tys. euro oraz dwa mecze przy zamkniętych trybunach i pokrycie strat wyrządzony przez kibiców na stadionie w Belgii musiało być odczuwalne. Razem daje to kwotę 365 tys. euro, co w przeliczeniu na polską walutę wynosi ok. 1 mln 570 tys. złotych. Do tego należałoby też dodać brak przychodów z meczów przy zamkniętych trybunach. Na arenie międzynarodowej takie spotkanie może dostarczyć 1,5-2 mln złotych. Legia bez publiczności grała w ostatnich trzech latach z Apollonem Limassol, Trabzonsporem i Ajaksem, a przy częściowo zamkniętych trybunach - ze Steauą Bukareszt. Te spotkania mogły wygenerować co najmniej 6 mln złotych.

Na polskim podwórku

To nie koniec liczenia strat. Kolejne fundusze trzeba było wyłożyć na pokrycie kar nałożonych w rozgrywkach nad Wisłą. Tu już nie będziemy wyszczególniać, po których zawodach spotkały Legię sankcje. Dane uzyskane od Komisji Ligi Lotto Ekstraklasy są wymowne. Sumaryczna kwota za sezon 2013/14 wynosiła 293 tys. złotych. Rok później było to 161 tys., a w sezonie 15/16 - 168 tys. W aktualnych rozgrywkach żadnych przewinień nie zanotowano. Łącznie zatem przez trzy pełne sezony urzędowania prezesa Leśnodorskiego z klubu odpłynęły kolejne 622 tys. złotych. Kilka meczów Legii w naszej lidze też musiało odbyć się przy pustych trybunach. Starcia z Ruchem Chorzów i Wisłą Kraków mogłyby dać w sumie kolejne 2 mln złotych. Powyższe finansowe zestawienie nie obejmuje jeszcze zwykle niewysokich kar nałożonych przez PZPN w związku z meczami organizowanymi przez związek. Takie w stosunku do Legii też były. Do naszego rachunku dodamy tę największą - za tegoroczny finał Pucharu Polski z Lechem na Stadionie Narodowym w Warszawie. Mistrz Polski musiał zapłacić 100 tys. złotych. Nasza łączna kwota pewnych kar (2,3 mln złotych) i możliwych wpływów z meczów bez publiczności (ok. 8 mln złotych) daje liczbę przekraczającą 10 mln. A liczyliśmy ostrożnie.

Ciąg dalszy nastąpi

W środę 28 września UEFA ma wydać komunikat o zarzutach i karach podczas tegorocznego meczu LM z BVB. Spośród sześciu paragrafów działaczy Legii martwi ten najcięższy, czyli możliwe zachowania rasistowskie. Za to grożą najsurowsze, dobrze znane z niedalekiej historii kary, z zamknięciem stadionu włącznie. Pieniądze na grzywny z pewnością są w klubowym budżecie zabezpieczone. Za sam awans do elitarnej Champion League Legia dostanie 60 mln złotych. ks / Źródło: sport.tvn24.pl, uefa.com, Lotto Ekstraklasa

Pozostałe wiadomości

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych jest pięć stacji pierwszej linii metra. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

92-latka wybrała się do córki, ale zapomniała gdzie ona mieszka. Zbłąkaną seniorką zainteresowała się przechodząca kobieta. Z kolei 79-letnia mieszkanka Śródmieścia postanowiła wybrać się poza Warszawę i zgubiła się już na Muranowie. W upalne dni starsze osoby są szczególnie narażone, powinny unikać samotnych podróży i dłuższego przebywania na zewnątrz.

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarzuty usiłowania kradzieży oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 33-latek, który w trakcie zakrapianej imprezy wtargnął na teren znajdującego się w pobliżu gospodarstwa i uruchomił ciągnik. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w inną maszynę rolniczą, a następnie w budynek.

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kryminalni z Targówka zatrzymali 41-letniego mieszkańca dzielnicy, który nie tylko był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, ale też posiadał znaczną ilość narkotyków.

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Groźnie wyglądająca kolizja w okolicy Dworca Zachodniego. Zderzyły się tam cztery samochody osobowe, na miejsce przyjechały służby.

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP