Policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową moją być z siebie dumni. W ostatnim czasie rozpracowali dwie szajki złodziei kradnących samochody. Zatrzymali 8 osób, odzyskali 5 aut. Nie obyło się bez narkotyków. Znaleziono 1,5 kg marihuany.
Pierwsza akcja policji miała miejsce na Pradze Południe. Zatrzymano czterech mężczyzn, którzyspecjalizowali się w kradzieży aut japońskich i niemieckich marek. Łukasza Sz. ps. "Kapelusz" i 30-letniego Michała Ł. ps. "Bałagan" podejrzani byli o kradzież hondy civic, hondy accord oraz mercedesa sprintera. Zatrzymano też podejrzanego o paserstwo 34-letniego Piotra Z.
Podczas obławy odzyskano 3 skradzione auta o łącznej wartości 100 tysięcy zł. Mężczyźni trafili do aresztu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że Łukasz Sz. był poszukiwany listem gończym wydanym przez prokuraturę okręgową Warszawa Praga oraz nakazem doprowadzenia do zakładu karnego celem odbycia kary 13 lat pozbawienia wolności. Był wcześniej oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, napady rabunkowe i uprowadzenia dla okupu. Poszukiwano go przez ostatnie dwa lata.
Na tym nie koniec
Kilkanaście godzin później policjanci ruszyli na kolejną akcję. Wkroczyli do „dziupli” samochodowej w powiecie zachodnim. Funkcjonariusze zabezpieczyli poduszki, kurtyny powietrzne, moduły i 3 silniki samochodowe. Oprócz tego odzyskali auta vw T5 oraz audi A4. Podczas przeszukania odkryto też 1,5 kg marihuany.
Zatrzymano 36-letniego Pawła M., jego 37-letnią żonę Ewę oraz ich 34-letniego znajomego. Wpadł też dostawca narkotyków 29-letni Mariusz P.
Sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące Pawła M. i Mariusza P. Kobieta i 34-letni znajomy po przesłuchaniu zostali zwolnieni.
aq
Źródło zdjęcia głównego: | Polska Agencja Prasowa