Dokładnie o godz. 15 w zakłopotanie pasażerów wprawił nietypowy komunikat o pociągu odjeżdżającym do Betlejem. Po chwili mężczyzna w stroju sprzątacza zaczął śpiewać o Jezusie, który przybył z nieba. Kilkadziesiąt - z pozoru przypadkowych - osób dołaczyło do niego i razem dokończyli piosenkę religijną, a potem zaśpiewali kolędę. O co chodziło?
"Trochę radości przed świętami"
- Flashmoba zorganizowaliśmy na koniec naszych warsztatów muzycznych. Chcieliśmy dać ludziom trochę radości przed świętami – tłumaczy Tomasz Raczko z Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, współorganizator akcji.
mjc/mz