W poniedziałek na moście średnicowym rozpoczęło się montowanie płachty. Operacja potrwa około dwa tygodnie - informuje stołeczny Ratusz.
Na białym tle zostanie odwzorowany kontur konstrukcji w kolorze czerwonym. O kolorze dekoracji zdecydowali warszawiacy w konkursie "Maźnij mnie!", ogłoszonym przez biuro promocji urzędu miasta.
Zarzucony projekt
PKP PLK, odpowiedzialne za most, nie zdecydowało się na razie na jego malowanie, chociaż taki pomysł był. Zrodził się w głowie architekta Marcina Garbackiego. Wszyscy byli na tak, wizja kolorowej przeprawy podobała się także ponad ponad 90 procentom internautów tvnwarszawa.pl, biorącym udział w naszej sondzie.
Projekt nie wypalił, a teraz miasto i kolejarze zmienili go w karykaturę.
Jest nadzieja?
Dla mostu jest jednak nadzieja. Remont ma być, tyle że później.
- To ma być wstęp do malowania, które odbędzie się za kilka lat - przekonywała już przy okazji konkursu "Maźnij mnie!" Marta Brzegowa z biura prasowego ratusza. Przeprawa będzie modernizowana najwcześniej w 2014 r.
- Malowanie mostu wymaga specjalnych zabiegów, chodzi m.in. o czyszczenie kontrukcji. To wymaga znacznie dłuższego czasu niż mamy teraz do dyspozycji - wyjaśniał wówczas Kazimierz Peryt z PKP PLK.
Jak podaje środowa "Gazeta Stołeczna", banner z nadrukiem mostu ma powisieć do końca roku. Później zastąpią go reklamy Euro 2012.
Płachta zamiast kolorowego mostu
bako/mz