Policjanci z Piaseczna łączą 28-letniego mężczyznę z co najmniej sześcioma oszustwami dokonanymi metodą na "policjanta". Pokrzywdzeniu mieli stracić niemal 700 tysięcy złotych. Mężczyzna został zatrzymany. Trafił do aresztu.
28-latek został zatrzymany na jednym z warszawskich osiedli. Jak ustalili policjanci z Piaseczna, którzy od początku roku rozpracowują tego typu proceder, ustalili, że mógł mieć związek z co najmniej sześcioma oszustwami w Warszawie, Piasecznie, Pruszkowie i w Konstancinie- Jeziornie.
Koła lub ławki
"W tych zdarzeniach ofiarami były starsze osoby, którym polecono w wyznaczonych miejscach pozostawić wszystkie oszczędności. Najczęściej były to koła wskazanych im telefonicznie samochodów lub ławki w parkach i na przystankach komunikacji miejskiej" - informuje Komenda Stołeczna Policji.
Poszkodowani stracili niemal 700 tysięcy złotych. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowy areszt dla mężczyzny.
"Pamiętajmy, prawdziwy policjant nigdy nie zażąda wypłacenia lub przekazania pieniędzy czy kosztowności i nigdy nie informuje o prowadzonej akcji!" – przypominają policjanci.
Kilka lat temu Komenda Stołeczna uruchomiła też specjalną linię telefoniczną dla osób, które podejrzewają, że mógł do nich zatelefonować oszust podający się za "wnuczka", "krewnego" lub "policjanta - funkcjonariusza CBŚ". Numer to: 22 60 33 222.
ran/pm