W czzwartek w ciągu dnia odwołane były m.in. połączenia między Warszawą a Frankfurtem, Paryżem, Helsinkami, Mediolanem - Malpensą, Londynem Heathrow i Dublinem. Wieczorem odwołano wszystkie przyloty z Berlina.
- Co pół godziny, na piętnaście minut są przerwy w startach i lądowaniach samolotów, ponieważ mOdszą poczekać, aż kolumna odśnieżająca oczyści pas startowy ze śniegu - informował Przemysław. Przybylski.
Dodał, że śnieg jest sypki, co ułatwia pracę służbom lotniskowym.
mjc/roody/ec