Kompozytor Cezary Duchnowski i dramatopisarz Beniamin Bukowski będą autorami "Opery o Warszawie. Najlepsze miasto świata". Partyturę i libretto wybrano w zamkniętym konkursie. - Uważam, że los Warszawy sam w sobie jest operą. Daję wam słowo honoru, że wszyscy damy z siebie maksimum. My tego nie spapramy - zapewniał podczas środowej konferencji prasowej Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego-Opery Narodowej.
Opera będzie się opierać na głośnej książce Grzegorza Piątka "Najlepsze miasta świata. Warszawa w odbudowie 1944 - 1949". Pomysł ogłoszono raptem trzy miesiące temu, a w środę podzielono się kluczowymi decyzjami autorskimi. Tempo prac musi być wysokie, bo skala przedsięwzięcia jest ogromna, a czasu niewiele - premierę zaplanowano na 2025 rok, kiedy przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy Warszawy.
- Stajemy wobec ważnego, pięknego i niełatwego zadania, jakim jest wykreowanie bytu artystycznego, który uchwyci sens jednego z najbardziej niezwykłych procesów, jakim był proces powstawania Warszawy z popiołów. Bo Warszawa powstawała z popiołów w rozumieniu dwoistym: materialnym i duchowym - mówił Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego-Opery Narodowej.
- Nie ma lepszego miejsca, w którym mogłoby się odbyć to wydarzenie w sensie procesu powstawania, jak i premiery, jak Teatr Wielki. Jego los jest ściśle związany z losem miasta - zauważył dyrektor i wspominał dzień otwarcia odbudowanego teatru w 1965 roku. Doceniał twórców tego dzieła. - Żaden inny teatr operowy świata nie ma takiego luksusu przestrzeni, jaki zaoferowali nam Bohdan Pniewski i Arnold Szyfman. Codziennie myślę z wdzięcznością o tych ludziach (…) Z przedwojennej substancji materialnej została tylko jedna rzeźba znaleziona w popiołach teatru. Postawiona przy wejściu do galerii, symbolizuje sens powstawania teatru i miasta z niczego - opowiadał Dąbrowski.
Architektura, polityka i miasto
Podczas konferencji ogłoszono, że autorem warstwy tekstowej (libretta), inspirowanej wspomnianą książką Piątka, będzie Beniamin Bukowski, 31-letni dramaturg, pochodzący z Poznania, wykształcony i pracujący w Krakowie.
- Kiedy otrzymaliśmy prace, a było ich sześć, zdaliśmy sobie sprawę z szaleństwa, niemożliwości tego zadania, którego ma się podjąć autor czy autorka. Ale myślę, że sztuka ma to do siebie, że zadania niemożliwe są najciekawsze, najbardziej inspirujące, dają najlepsze efekty - opisywał Piotr Gruszczyński, który stanął na czele jury literackiego.
Cytował też uzasadnienie jury, w którym doceniono "syntetyczne podejście" i postrzeganie odbudowy nie jako zdarzenia historycznego, ale "procesu, którego konsekwencje dotykają nas do dziś". Bohaterami libretta Bukowskiego mają być przede wszystkim "architektura, polityka i miasto".
W późniejszej rozmowie z dziennikarzami autor był pytany, jakie osoby wybrał z galerii postaci opisanych w książce. - Biografią, która skupia w sobie jak w soczewce skomplikowanie czasów, jest biografia Heleny Syrkusowej. Zaczynała jako awangardowa modernistka, przyjaciółka Le Corbusiera. W latach 40. zaczęła przechodzić na stanowiska socrealistyczne. Stała się jedną z głównych propagatorek tej idei, by pod koniec życia stanąć po stronie wykluczonych, protestować przeciwko PRL-owskiej władzy. To także jedna z nielicznych w głównej narracji żeńskich postaci, dlatego uznałem, że ciekawie będzie ją przypomnieć - zdradził Bukowski.
Bohaterów będzie oczywiście więcej i będą to głównie architekci z Biura Odbudowy Stolicy. Ale "na chwilę" pojawią się także takie osoby jak Stalin czy Le Corbusier.
Muzyka orkiestrowa wzbogacona o media elektroniczne
Muzykę do opery stworzy wrocławski kompozytor Cezary Duchnowski, 52-letni twórca utworów kameralnych, symfonicznych, muzyki do filmów i spektakli.
- Dzieło ma być ambitne od strony estetycznej, technicznej, ale być jednocześnie komunikatywne. Próbki muzyki przedstawione przez Cezarego Duchnowskiego jury doceniło za "wybitny warsztat kompozytorski, opanowanie różnorodnych środków wyrazu, w tym elektroniki, orkiestracji i chóru (...) a także elementy emocjonalne" - cytował uzasadnienie jury Jerzy Kornowicz, który stał na jego czele.
Zauważył, że opera ma być uniwersalna, bo zafunkcjonuje w trzech obiegach kulturalnych: na festiwalu muzyki współczesnej Warszawska Jesień, w programie Teatru Wielkiego-Opery Narodowej i w repertuarze Sinfonii Varsovii (w wersji odchudzonej, orkiestrowej). Według Kornowicza, poziom wszystkich zgłoszonych prac był bardzo wysoki, "wszystkie były godne realizacji". - Dlatego Warszawska Jesień będzie chciała zamówić pomniejsze utwory od wszystkich kompozytorów, którzy zechcieli wziąć udział w konkursie - zapowiedział.
Duchnowski, zapytany później przez dziennikarzy, jaką muzykę stworzy, odparł: - Jestem kompozytorem kojarzonym z nowymi mediami, będę nalegał, żeby nie ograniczać się jedynie do tradycyjnego aparatu wykonawczego. Na pewno będę chciał rozszerzyć skład wykonawczy o media elektroniczne w warstwie muzycznej, ale też interakcji muzyki z obrazem.
Muzyk przyznał, że to dla niego wielkie wyzwanie. - Jury wybrało kompozytora, który jest wrocławianinem i urodził się w Elblągu, a będzie pisał operę o Warszawie. Oba te miasta mają duże doświadczenie ze społecznością przesiedleńczą, a to gwarancja, że to spojrzenie może być obiektywne - zauważył.
Autor książki do twórców opery: nie zmierzam z lupą szukać rozbieżności
O swoje oczekiwania pytany był również Grzegorz Piątek. - Mimo że byłem w jury literackim i jestem pewien naszego wyboru, to nie wiem, czego się spodziewać. Droga jest długa, wiele się może zdarzyć na przecięciu tekstu z kompozycją i inscenizacją. Opera to dzieło wielowątkowe, opera to suma wielu dziedzin sztuki. Mam nadzieję, że kompozytor, autor libretta i wszystkie inne osoby zaangażowane poszaleją. Nie zamierzam z lupą szukać rozbieżności z książką i oczekiwać wierności materiałowi. Mam nadzieję, że ta interpretacja będzie bardzo skrzydlata - deklarował autor książki.
- Marzymy o dziele uniwersalnym, które opowie o trudzie i entuzjazmie odbudowy w fatalnych warunkach. Mówimy o dziele, które będzie o nadziei, o nowym początku. Punktem wyjścia jest historia Warszawy, ale ona nie może zamykać tego dzieła - podsumował Jarosław Trybuś, pomysłodawca opery.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Edward Falkowski, domena publiczna