"Dwaj obcokrajowy wynajęli sobie mieszkanie na parterze w jednym z bloków przy ul. Modzelewskiego na Służewcu. Kiedy rano weszli do kuchni zobaczyli na podłodze węża z charakterystycznymi czerwono-białymi pasami na ciele. Wąż szybko czmychnął do najbliższej szafki i ukrył się w koszu na śmieci" - przekazał Jerzy Jabraszko.
''Uciekł komuś z hodowli"
Dodał, że wystraszeni lokatorzy nie znali języka polskiego, więc nie mogli sami wezwać pomocy. "O swoim odkryciu zawiadomili sąsiada, a ten zadzwonił na numer alarmowy straży miejskiej 986" - powiedział Jabraszko.
Wąż został odłowiony przez Eko Patrol i przewieziony do ośrodka CITES w stołecznym ogrodzie zoologicznym. "Choć przypominał wyglądem pochodzącego z Ameryki groźnego węża koralowego to okazał się niejadowitym lancetogłowem mlecznym, który najprawdopodobniej uciekł komuś z hodowli" - przekazał Jerzy Jabraszko.
Lancetogłów mleczny, czyli wąż królewski to gatunek węża występujący na kontynencie amerykańskim od Ekwadoru do Kanady. Obejmuje około 25 podgatunków mocno zróżnicowanych pod względem rozmiaru (osiągają długość od 60 cm do 2 m) i ubarwienia.
Pisaliśmy o zagubionych w mieście kaczkach:
PAP/em/gp
Zagubione kaczki przy alei Krakowskiej
Zagubione kaczki przy alei Krakowskiej
Źródło zdjęcia głównego: straż miejska