Nastoletni rabusie w rękach policji

fot. ksp
fot
Włamywali się do domów na Białołęce i w Wilanowie. Kradli perfumy, pieniądze, ich łupem padł też laptop i aparat fotograficzny. Wszyscy trzej wpadli ostatecznie w ręce policji.

Funkcjonariusze patrolowali okolice Puławskiej. Przy Dworcu Południowym ich uwagę zwróciła trójka młodych mężczyzn. Gdy do nich podjechali jeden zdążył już uciec, a 17- letni Marcin R. i 18 – letni Maciej P. nie potrafili powiedzieć skąd przyjechali i dokąd jadą.

Lateksowe rękawiczki

Funkcjonariuszom wydało się to podejrzane. Postanowili skontrolować ich plecaki. U pierwszego znaleźli damskie perfumy, łańcuszek, pieniądze, portfel z dokumentami należącymi do kobiety i śrubokręt. Maciej P. miał obrączkę i lateksowe rękawiczki.

Na dalsze tłumaczenia obaj pojechali do komendy.

Nie tylko Wilanów

Policjanci nie potrzebowali dużo czasu, aby ustalić do kogo należą przedmioty. Zostały ukradzione z jednejgo z domów na terenie Wilanowa. Teraz najważniejszą sprawą było złapanie trzeciego wspólnika. 20 – letni Dominik Cz. dołączył do swoich kolegów następnego dnia.

Jak się okazało, nie było to jedyne włamanie jakiego się dopuścili. Trójka rabusiów obrobiła też dom na Białołęce. Ukradli przedmioty warte 7 tys. złotych. Maciej P. i Dominik Cz. włamywali się również do domu przy ulicy Modlińskiej. W trakcie "roboty" znaleźli klucze, które właściciel nierozważnie zostawił na parapecie. Ich łupem padł laptop, aparat fotograficzny i telefon.

Maciej P. odpowie za dwa włamania, a Marcin R. oraz Dominik Cz. dodatkowo za kradzież. Wszyscy przyznali się do winy. Grozi im do 10 lat więzienia.

wp

Czytaj także: