Niby nie rozmiar dzieła ma w sztuce znaczenie, ale jednak wielkie formaty mają w sobie coś przyciągającego uwagę. Być może są po prostu zauważalne i tyle wystarcza. Zatem zerknijmy wspólnie na pięć największych murali w Warszawie.
Murale bywają różne - zarówno jeśli chodzi o walory artystyczne, jak i pochodzenie. Często zlecają je firmy stawiające nowoczesne biurowce, by zmienić wizualnie ich okolicę. Są też dzieła zamawiane i finansowane przez organizacje społeczne, czy miasta. Do naszego zestawienia trafiły różne rodzaje murali. Bo jedynym kryterium była powierzchnia.
Na piątym
Zrównoważone miasto - ulica Ciepła. Mural z blokami, nowoczesnymi wieżowcami i zielenią miejską ma 800 metrów kwadratowych. Powstał nieco ponad rok temu, przy okazji budowy biurowca Atrium 2. Autorem projektu jest Dawid Ryski, grafik i plakacista.
Na czwartym
Antywojenne dzieło Blu - ulica Sienna. Ma 1200 metrów kwadratowych, a powstał w 2010 roku. Jest dziełem znanego streetartowca. Całkiem niedawno malowidło z żołnierzami-marionetkami widniejące na zachodniej ścianie "Kamienicy pod Żaglowcem" stało się przedmiotem sporu. Planowano zastąpienie go "wielkim okiem" promującym 250-lecie Teatru Publicznego w Polsce. Jednak po protestach Instytut Teatralny im. Raszewskiego zrezygnował z zamalowania dzieła Blu.
Na trzecim
Kamienica - ulica Waliców. 1400 metrów kwadratowych na zrujnowanej kamienicy z XIX wieku, która w czasie wojny leżała na terenie getta żydowskiego. Mural powstał w 2009 roku. Autorem jest Wiktor Malinowski. Organizatorami projektu były Teatr Delikates i Stowarzyszenie Kulturalne Pocztówka. Sfinansował go Urząd m.st. Warszawy.
Na drugim
Pawilon Muzeum Sztuki Nowoczesnej - Wybrzeże Kościuszkowskie. 1600 metrów kwadratowych projektu Sławomira Pawszaka - zwycięzcy konkursu na projekt plastyczny fasady muzeum. Jury w uzasadnieniu werdyktu wskazało, że jego projekt "jest dziełem otwartym, powstałym z wiarą w ludzką kreatywność. (…) Praca przywodzi na myśl wielką tradycję modernistycznych murali, gdzie wśród złożonych licznych motywów widz aktywnie tworzy kolejne perspektywy odbioru". Kosmiczne dzieło zdobi tymczasowy pawilon, który przyjechał do Polski z Berlina w 2017 roku, więc i mural jest świeżutki.
Na pierwszym
Let's Colour - ul. Parkingowa. To 2000 metrów kwadratowych ścian parkingu piętrowego na tyłach Novotelu. Autorem jest Paweł Kozłowski, znany jako Swanski. Dzieło powstało w ramach festiwalu street artu w 2012 roku. - Metaforyczny "Gąszcz" symbolizuje przenikanie w naturze i jest utrzymany w charakterystycznym dla mnie stylu. Kolory podzielone na grupy symbolizują podstawowe siły natury - mówił wówczas Swanski.
Zestawienie przygotowaliśmy na podstawie danych Good Looking Studio.
Mateusz Szmelter/mś