Drobny błąd czy dowód na to, że sztuczna inteligencja istnieje i w dodatku ma poczucie humoru? Na mapie Google znaleźliśmy interesującą ulicę.- Jaka jest najdłuższa ulica w Warszawie?- Rakowiecka.- Jak to Rakowiecka?- No bo przejście zajmuje co najmniej 10 lat - żart z czasów, gdy areszt na Mokotowie był znacznie mroczniejszym miejscem trochę się zdezaktualizował. Niektórzy spędzają na Rakowieckiej znaczniej mniej czasu. Nie znaczy to jednak, że skojarzenie ulicy z aresztem przestało być aktualne. Dowcip spodobał się... serwerom firmy Google.Mówisz "Rakowiecka", myślisz "areszt"
Na mapie Warszawy w Google znaleźć można dowód jego trwałości. Ulica Rakowiecka występuje tam pod dwiema nazwami - prawdziwą oraz jako "Areszt śledczy Warszawa-Mokotów". Uspokajamy jednak wszystkich mieszkańców - nikt nie zmienił im adresu na ten, co tu kryć, dość niezręczny. To po prostu błąd, który z pewnością niebawem zniknie.
Tak, jak nie ma już dziś śladu po Magistrali M1 pisanej bukwami, która pojawiła się w Warszawie rok temu. Wtedy firma Google przyznała, że takie błędy się zdarzają i są na bieżąco usuwane. Zapewne tak będzie i tym razem.