Rannego mieszkańca Ząbek znaleziono w niedzielę rano na placu przy ulicy Wolności. Na razie nie są znane okoliczności zdarzenia.
Mężczyzna miał ranę kłutą w lewym boku. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe nie zdołało uratować ofiary.
Z relacji świadków, którzy wezwali policję i pogotowie wynika, że wcześniej ktoś prawdopodobnie chciał udzielić rannemu pomocy. - Ciało było ułożone, jakby udzielana była pierwsza pomoc - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl jeden ze świadków.
Sąsiad na policji
- Po kilku godzinach na policję zgłosił się mężczyzna, który twierdzi, że ma związek z tą sprawą. Zostanie przesłuchany przez Prokuraturę Rejonową w Wołominie - poinformowała PAP Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji.
Z nieoficjalnych informacji PAP zbliżonych do sprawy wynika, że mężczyzna, który zgłosił się na policję, był sąsiadem 65-latka. Na komisariat przyszedł z prawnikiem.
O zdarzeniu informował też Reporter 24:
Mapy dostarcza Targeo.pl
aq/bf/mz
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty po południu TVN24