Zamieszki podczas marszu narodowców. "Rannych zostało 35 policjantów"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Sylwester Marczak o środowych wydarzeniach
Sylwester Marczak o środowych wydarzeniachTVN24
wideo 2/6
Sylwester Marczak o środowych wydarzeniachTVN24

To można nazwać wielką agresją, która była kierowana zarówno w kierunku mienia, jak i policjantów. Mówimy tutaj o licznych obrażeniach, jakich doznali policjanci, część z nich nadal przebywa w szpitalu - mówił o środowych wydarzeniach na ulicach Warszawy Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

W porannej rozmowie z reporterem TVN24 Janem Piotrowskim, rzecznik KSP zwrócił uwagę, że marsz narodowców w takiej formie nie miał prawa się odbyć.

- Wiele było zapowiedzi ze strony organizatora Roberta Bąkiewicza, że w tym przypadku będzie przejazd. Zatem wtedy nie można byłoby tego identyfikować jako zgromadzenia. Gdyby wówczas nie było przypadków łamania przepisów ruchu drogowego, nie byłoby konieczności podejmowania interwencji - stwierdził Marczak. - Nawet Robert Bąkiewicz szedł w tym marszu, a nie jechał, w przeciwieństwie do tego, co mówił. To pokazuje podejście poszczególnych osób. Ta agresja z którą mieliśmy do czynienia, jest trudna do wytłumaczenia - dodał.

Marczak odniósł się również do słów Bąkiewicza, który stwierdził, że "policja dążyła do konfrontacji" i "sprowokowała zamieszki".

- W ostatnim okresie na ulicach Warszawy odbywa się bardzo dużo protestów. We wszystkich tych zgromadzeniach, w momencie gdy mamy do czynienia z aktami agresji i atakowaniem policjantów zawsze policja używa środków przymusu bezpośredniego. Dla policjantów w tym momencie najważniejsze jest bezpieczeństwo samego policjanta, jak i kolegi, który stoi obok. To jest niezwykle ważne, żeby policjanci reagowali na tę agresję w sposób zdecydowany. Ktoś, kto twierdzi, że była to prowokacja, po prostu próbuje wytłumaczyć zachowanie chuliganów - powiedział Marczak.

Podczas konferencji prasowej po godzinie 9 Marczak dodał, że podczas Marszu Niepodległości "rannych zostało 35 policjantów". - Mamy urazy kręgosłupa wśród policjantów, urazy głowy, mamy złamaną rękę. W tej chwili jeszcze trzy osoby przebywają w szpitalu z uwagi na stan, w którym się znajdują. To pokazuje tak naprawdę podejście części osób, które brały udział we wczorajszych wydarzeniach - powiedział.

"Naszym celem byli chuligani, nikt inny"

Rzecznik KSP nawiązał również do sytuacji, kiedy postrzelony z broni gładkolufowej - używanej przez policjantów - został fotoreporter "Tygodnika Solidarność" Tomasz Gutry.

- Nad tą sytuacją bardzo ubolewamy. Każdemu z policjantów jest przykro, że do tego doszło. Życzymy zdrowia panu fotoreporterowi. Ale pamiętajmy też o tym, dlaczego tam działała policja. W tamtym momencie doszło do realnego zagrożenia dla życia i zdrowia policjantów. Jeden z policjantów ma uraz twarzoczaszki, ma pęknięty oczodół. To pokazuje, że mamy do czynienia z niezwykłą brutalizacją ze strony osób, które atakują policjantów - tłumaczył Marczak.

- Naszym celem działania jest przede wszystkim odparcie ataku chuliganów. Nie może być, aby ktokolwiek na tej linii między policjantami, a osobami agresywnymi się znalazł. Niestety taka sytuacja była. Gwarantuję, że naszym celem byli chuligani, nikt inny. W tym przypadku mamy do czynienia z ogromnym nieszczęściem - dodał.

Podkreślił również, że w sytuacji, kiedy policjanci używają środków przymusu bezpośredniego, każda osoba postronna powinna się oddalić.

"Zbliżanie się do policjanta w sytuacji dynamicznej jest niebezpieczne"

Marczak był również pytany o interwencję w okolicach stacji kolejowej Warszawa Stadion, gdzie podczas starć funkcjonariuszy z chuliganami, ucierpieli też inni przedstawiciele prasy.

- Musimy na to spojrzeć przez pryzmat działających policjantów. To była linia frontu. To nie było miejsce, w którym policjanci chcieli być. Nasza praca z dziennikarzami bardzo często polega na współpracy, kiedy jesteśmy w miejscach, gdzie coś się dzieje. Ale różnica między nami polega na tym, że dziennikarz w każdej chwili to miejsce może opuścić. Niestety w tym przypadku również doszło do sytuacji, która będzie przedmiotem naszej oceny i wyjaśnień - stwierdził Marczak.

Zaznaczył, że w trakcie zamieszek policjantowi znajdującemu się zwartym pododdziale czasami trudno jest ocenić, kto jest agresorem. - W sytuacji dynamicznej policjant nie skupia się na aparacie czy na czymkolwiek innym. W takiej sytuacji zbliżanie się do policjanta jest bardzo niebezpieczne. W takich przypadkach, nawet jak ktoś ma legitymację, która znajduje się z przodu, to niestety policjant może tego nie zauważyć. Dla policjanta, każda osoba, która zostaje w miejscu działania, jest potencjalnym agresorem - powiedział.

"Wiele osób zostało oszukanych"

Jan Piotrowski zapytał rzecznika stołecznej policji również o to, czy będą wyciągane konsekwencje wobec organizatorów marszu, a także czy policjanci prowadzą działania zmierzające do ustalenia sprawców podpalenia jednego z mieszkań znajdującego się na trasie marszu.

Marczak odpowiedział, że "wiele osób zostało oszukanych" przez organizatorów. - W przypadku podpalenia, działają odpowiednie służby. Z naszej strony również są prowadzone czynności. Prowadzi je Komenda Rejonowa Policji Warszawa-Śródmieście. Naszym celem jest oczywiście zatrzymanie osób, które dopuściły się tego czynu. Analizujemy zgromadzony przez policjantów materiał. Dużo informacji trafia do nas za pośrednictwem social mediów. Wszystko po to, aby osoby, które wczoraj zepsuły innym świętowanie niepodległości, za to odpowiedziały - odpowiedział.

Zamieszki podczas marszu narodowców

Przed środową manifestacją organizatorzy Marszu Niepodległości zapowiadali, że w tym roku - z uwagi na epidemię - przyjmie on formę zmotoryzowaną. Miał przejechać Alejami Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego i aleją Poniatowskiego do ronda Waszyngtona, a później z powrotem tą samą trasą do Dworca Centralnego.

RELACJA Z MARSZU NARODOWCÓW W TVNWARSZAWA.PL

Przejazd rozpoczął się na rondzie Dmowskiego około godziny 14, jednak obok pojazdów - wbrew wcześniejszym deklaracjom - w marszu zaczęli brać udział również piesi. Narodowcy zaczęli gromadzić się nie tylko w okolicach ronda Dmowskiego, ale także między innymi przed Pałacem Kultury i Nauki. Do pierwszych incydentów doszło jeszcze przed godziną 14. Część zgromadzonych odpaliła race.

Doszło do zamieszek. Starcia z policją miały miejsce między innymi w rejonie ronda de Gaulle'a. Komenda Stołeczna Policji podała, że "grupy chuliganów zaatakowały policjantów chroniących bezpieczeństwa innych ludzi". Do działań ruszyły pododdziały zwarte, które użyły środków przymusu bezpośredniego - gazu łzawiącego i broni gładkolufowej.

Do kolejnych starć z policją doszło między innymi przy stacji Warszawa Stadion, gdzie policja otoczyła demonstrantów. Z torów w kierunku funkcjonariuszy rzucano kamieniami i racami. Część uczestników manifestacji weszła wtedy na stację Warszawa Stadion, skąd policji udało się ich usunąć.

Autorka/Autor:dg/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Nie tylko nożownik, który zaatakował na zlecenie znanego menedżera, usłyszał zarzuty. Prokuratura zatrzymała żonę ofiary, jej konkubenta, syna konkubenta i jego matkę. Do ataku na 61-latka doszło w maju zeszłego roku w samym centrum Warszawy.

Nowe informacje w sprawie ataku nożownika na zlecenie. Aresztowana żona rannego menedżera

Nowe informacje w sprawie ataku nożownika na zlecenie. Aresztowana żona rannego menedżera

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Gdzie sprawdzić, czy możemy wjechać do Strefy Czystego Transportu? W jakiej wysokości mandat zapłacą kierowcy? Kto jest zwolniony z zakazów? Sprawdź najważniejsze informacje dotyczące rewolucyjnego projektu w stolicy.

Co trzeba wiedzieć o Strefie Czystego Transportu. Zakazy wjazdu, mandaty, oznakowanie

Co trzeba wiedzieć o Strefie Czystego Transportu. Zakazy wjazdu, mandaty, oznakowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Poważny wypadek na torach kolejowych. Tir zderzył się z pociągiem, zginął maszynista. Droga jest zablokowana. Przed utrudnieniami ostrzega też Zarząd Transportu Miejskiego.

Zderzenie tira z pociągiem, nie żyje maszynista

Zderzenie tira z pociągiem, nie żyje maszynista

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Wydano za nim list gończy, ukrywał się od 21-lat. 43-latek przyjechał do Polski z Irlandii i zamieszkał w Białymstoku. Tam wizytę złożyli mu policjanci.

21 lat ukrywał się przed policją, wpadł po powrocie z Irlandii

21 lat ukrywał się przed policją, wpadł po powrocie z Irlandii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Korek utworzył się w porannym szczycie na Wisłostradzie. Jezdnię zablokowali aktywiści z Ostatniego Pokolenia. Utrudnienia trwały około pół godziny.

Usiedli na jezdni, blokowali ruch na Wisłostradzie

Usiedli na jezdni, blokowali ruch na Wisłostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowa rewolucja w stolicy. Od dziś w Warszawie obowiązuje Strefa Czystego Transportu (SCT). Zakazy wjazdu niektórych aut obejmują większość Śródmieścia i fragmenty otaczających je dzielnic. W ten sposób miasto chce ograniczyć ilość zanieczyszczeń powietrza i poprawić stan zdrowia mieszkańców.

W Warszawie od dziś działa Strefa Czystego Transportu

W Warszawie od dziś działa Strefa Czystego Transportu

Źródło:
PAP

Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę, który jechał autem bez zapiętych pasów. W samochodzie oraz w mieszkaniu zatrzymanego znaleźli marihuanę, mefedron, amfetaminę i ecstasy. Podejrzany usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych.

Zatrzymali go, bo nie miał zapiętych pasów. To był początek jego problemów

Zatrzymali go, bo nie miał zapiętych pasów. To był początek jego problemów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nastolatek prowadzący skuter spowodował wypadek pod Piasecznem. Podczas manewru, "zgubił" swojego pasażera. 14-latek nie miał uprawnień, a skuter od ponad 10 lat nie przeszedł przeglądu technicznego.

 14-latek skręcał skuterem, "zgubił" pasażera

14-latek skręcał skuterem, "zgubił" pasażera

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od początku weekendu na Mazowszu zginęły trzy osoby. Do wypadków doszło w sobotę wieczorem w Siedlcach, Ostrołęce i okolicy Łosic. Wszyscy z nieznanych przyczyn zjechali na przeciwległe pasy ruchu. Śledczy badają okoliczności zdarzeń.

Trzy śmiertelne wypadki na mazowieckich drogach

Trzy śmiertelne wypadki na mazowieckich drogach

Źródło:
PAP

W Mysiadle 47-letnia kierująca zderzyła się z innym autem. Kobieta była pijana. Alkomat wskazał trzy promile.

Pijana wyjechała zza zakrętu i uderzyła w inny samochód. Policja pokazała nagranie

Pijana wyjechała zza zakrętu i uderzyła w inny samochód. Policja pokazała nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę w nocy policjanci prowadzili czynności na Chomiczówce. Znaleźli 44-letniego mężczyznę z ranami kłutymi. Trafił do szpitala. Do sprawy zatrzymano dwie osoby.

Policja i karetki na Chomiczówce. "Znaleźli 44-latka z ranami kłutymi"

Policja i karetki na Chomiczówce. "Znaleźli 44-latka z ranami kłutymi"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Tragiczny finał kąpieli, dwie osoby utonęły. Nastolatek w Wiśle w Górze Kalwarii, a 43-latek w stawie w Brwinowie. Służby apelują o rozwagę i respekt wobec wody.

Nastolatek utonął w Wiśle, 43-latek w stawie

Nastolatek utonął w Wiśle, 43-latek w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Szczęśliwym finałem zakończyły się poszukiwania zaginionej 25-latki spod Wyszkowa. Kobieta poinformowała rodzinę o tym, że wyjeżdża do Grecji do swojego partnera. Przez miesiąc nie było z nią kontaktu.

Rodzinie powiedziała, że wyjeżdża do partnera do Grecji. Finał poszukiwań zaginionej 25-latki

Rodzinie powiedziała, że wyjeżdża do partnera do Grecji. Finał poszukiwań zaginionej 25-latki

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali do kontroli 41-latkę. Kobieta była po alkoholu- wydmuchała pół promila alkoholu. Nie jechała sama.

Pijana prowadziła samochód, wiozła dziecko

Pijana prowadziła samochód, wiozła dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z podejrzanych usłyszał wyrok, śledztwo wobec drugiego zostało umorzone. Trzej ciągle czekają na decyzję sądu. Trwa postępowanie w sprawie oszustwa "na policjanta", którego ofiarami padły znane aktorki. O próbach przestępstwa informowały w mediach społecznościowych także Lara Gessler czy Anna Lewandowska. Kilka innych gwiazd straciło duże pieniądze. Sprawa objęta jest jednym postępowaniem.

Celebrytki oszukane metodą "na policjanta". Jest pierwszy wyrok

Celebrytki oszukane metodą "na policjanta". Jest pierwszy wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Amerykańscy pianiści Christian Sands i Emmet Cohen to dwa największe nazwiska w programie tegorocznego Jazzu Na Starówce. Będzie też szeroka prezentacja polskiego jazzowego mainstreamu. Tradycyjnie nie zabraknie gości z Austrii i Włoch. Festiwal rozpoczyna się w przyszłym tygodniu.

Z nowojorskiego mieszkania grał dla milionów słuchaczy. Wystąpi na Starówce

Z nowojorskiego mieszkania grał dla milionów słuchaczy. Wystąpi na Starówce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina operator schodów zniszczył kawałek skrzydła samolotu, który miał ruszyć do Grecji. Pasażerowie na wyspę Kos polecą inną maszyną.

Incydent na lotnisku. Operator schodów uszkodził skrzydło w samolocie

Incydent na lotnisku. Operator schodów uszkodził skrzydło w samolocie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkania szukała rok. Na oglądanie jednego w kolejce stało już kilkanaście osób. Miało być łatwiej, bo było już po remoncie. Kilka godzin po tym, jak się wprowadziła, zaczęły się pierwsze problemy. Z toalety regularnie wybijała woda, choć w akcie notarialnym poprzedni właściciel zaznaczył, że mieszkanie jest "wolne od wad" i "po remoncie". Na warszawskim rynku nieruchomości przybywa mieszkań wyremontowanych byle jak, tylko po to, by sprzedać je z zyskiem. Odpowiedzią miał być podatek od flipperów, który proponuje Lewica. Sejm w pierwszym czytaniu odrzucił projekt ustawy.

"Pudrują mieszkania", później je drogo sprzedają

"Pudrują mieszkania", później je drogo sprzedają

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Do szpitala trafiła piesza potrącona w Konstancinie-Jeziornie. Kobieta przechodziła przez przejście dla pieszych, gdy wjechał w nią samochód.

Wyprzedziła pojazdy, które zatrzymały się przed przejściem. Potrąciła kobietę

Wyprzedziła pojazdy, które zatrzymały się przed przejściem. Potrąciła kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar wybuchł w części silnikowej autobusu linii 136. Pojazd zatrzymał się na przystanku Etiudy Rewolucyjnej. Do akcji gaśniczej jako pierwszy przystąpił kierowca pojazdu. Wszyscy pasażerowie opuścili autobus o własnych siłach. Na miejscu działała straż pożarna.

Zapalił się autobus linii 136. "Kierowca poczuł dym"

Zapalił się autobus linii 136. "Kierowca poczuł dym"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po gwałtownej burzy, która przeszła nad Warszawą w piątek, od 20:30 pociągi nie kursowały na linii średnicowej podmiejskiej i dalekobieżnej, pomiędzy Warszawą Zachodnią a Warszawą Wschodnią. Jeden z pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej stanął na wiadukcie nad ulicą Targową.

Awaria trakcji kolejowej po gwałtownej burzy, pasażerowie jednego z pociągów utknęli na wiadukcie

Awaria trakcji kolejowej po gwałtownej burzy, pasażerowie jednego z pociągów utknęli na wiadukcie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W związku z koniecznością wymiany rozjazdów i niektórych odcinków torów w najbliższy weekend tramwaje nie będą dojeżdżały do pętli przy stacji kolejowej Warszawa Służewiec. Natomiast od poniedziałku drobne utrudnienia czekają również na mieszkańców Powiśla oraz Saskiej Kępy.

W weekend tramwaje nie dojadą na Służewiec

W weekend tramwaje nie dojadą na Służewiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeszcze w lipcu rozpocznie się stopniowe zwężanie jezdni ulicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Ma to związek z rozpoczęciem budowy linii tramwajowej od Grójeckiej do Dworca Zachodniego. Kolejnych zmian w ruchu muszą spodziewać się też mieszkańcy Mokotowa i Wilanowa.

Zwężą ulicę Bitwy Warszawskiej 1920 roku, by zbudować tramwaj do dworca

Zwężą ulicę Bitwy Warszawskiej 1920 roku, by zbudować tramwaj do dworca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietypowa kolizja na warszawskim Lotnisku Chopina. Pomost pasażerski uszkodził holowanego dreamlinera, który miał lecieć do Tokio. Zdarzenie potwierdził rzecznik Polskich Linii Lotniczych LOT.

Kolizja dreamlinera z pomostem pasażerskim na lotnisku

Kolizja dreamlinera z pomostem pasażerskim na lotnisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Otwocku wszczęła postępowanie, a Narodowy Fundusz Zdrowia kontroluje już Mazowieckie Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy. To pokłosie naszego materiału, w którym ujawniliśmy okoliczności śmierci 11-miesięcznej dziewczynki.

W szpitalu nie było sprzętu, nie żyje 11-miesięczne dziecko. Ruszyła kontrola i postępowanie w prokuraturze

W szpitalu nie było sprzętu, nie żyje 11-miesięczne dziecko. Ruszyła kontrola i postępowanie w prokuraturze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W przyszłym tygodniu na głównych stołecznych arteriach można spodziewać się utrudnień w ruchu. Swoje akcje protestacyjne zapowiedzieli aktywiści z Ostatniego Pokolenia.

"Będziemy siadać na drogach w największe upały"

"Będziemy siadać na drogach w największe upały"

Źródło:
tvnwarszawa.pl