"Lex deweloper" w stolicy. Chcieli wyciąć 690 drzew pod budowę osiedla

[object Object]
"Lex deweloper" w Warszawie 1/4zdjęcia Mateusz Szmelter, montaż Marcin Chłopaś
wideo 2/4

W Ursusie prywatna spółka chciała wyciąć pod budowę nowych mieszkań blisko 700 drzew, ale ostatecznie swój wniosek wycofała - ustalił portal tvnwarszawa.pl. To o tej inwestycji wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski mówił, że "uderzy w miejską zieleń". Jak się okazuje, to nie jedyne miejsce w stolicy, gdzie prywatni inwestorzy chcą stawiać swoje mieszkania w ramach "lex deweloper".

Spółka, która chciała postawić przy Ryżowej w Ursusie kompleks siedmiu budynków, wycofała wniosek o wydanie decyzji środowiskowej w ramach specustawy tzw. lex deweloper. Nieoficjalne informacje tvnwarszawa.pl potwierdziła Agnieszka Kłąb, rzeczniczka stołecznego ratusza. - Rzeczywiście w środę rano spółka wycofała swój wniosek - poinformowała.

Jak udało nam się ustalić, inwestor zrezygnował z szybkiej ścieżki procedowania, którą oferuje specustawa. Będzie się starać o odpowiednie pozwolenia na podstawie innych przepisów.

Firma odmówiła nam komentarza.

"To uderzenie w miejską zieleń"

Gdy na początku września spółka zgłosiła się do stołecznego ratusza, przedstawiając swoje plany, wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski ocenił je na Facebooku. Wniosek inwestora określił jako "skrajny" ze względu na bardzo dużą liczbę drzew, które musiałyby zostać wycięte. - "Lex developer to po lex Szyszko kolejne uderzenie w miejską zieleń" - napisał wtedy wiceprezydent.

Inwestor chciał przy skrzyżowaniu ul. Ryżowej i Alej Jerozolimskich postawić siedem budynków. Przewidział w swoim projekcie 769 miejsc parkingowych pod ziemią i 102 miejsca na powierzchni. Powierzchnia biologicznie czynna (zieleń) miała zająć 25 procent powierzchni inwestycji.

Teraz po jednej stronie działki jest myjnia samochodowa, z drugiej centrum handlowe. Niedaleko są wielorodzinne budynki, nad którymi regularnie przelatują startujące z Okęcia samoloty. Na terenie, gdzie miało stanąć osiedle, jest bardzo dużo zieleni - sosny, świerki, modrzewie, brzozy, olchy, leszczyny i dęby. I właśnie plany inwestora, związane z rosnącymi tam drzewami, wywołały oburzenie wiceprezydenta Olszewskiego. "BUM! Jeden z pierwszych wniosków złożonych w ramach lex deweloper w Warszawie zakłada wycinkę... 1158 drzew i krzewów (samych drzew 769!). W zamian deweloper proponuje nasadzenie 27 drzew!!!" - napisał we wrześniu na Facebooku.

Według wniosku, do którego szczegółów dotarliśmy, inwestor chciał wyciąć dokładnie 690 drzew i 308 krzewów. W zamian zadeklarował posadzenie 27 drzew.

Michał Olszewski na FBfb

Jak wyjaśnił wtedy Olszewski, swoim wpisem chciał zwrócić uwagę na "niszczący charakter psucia prawa i demolowania ładu przestrzennego, a przy okazji dopuszczania do degradacji środowiska w naszych miastach".

Gdzie jeszcze chcą budować?

Inwestycja w Ursusie przy ul. Ryżowej to nie jedyne miejsce, gdzie prywatne spółki chcą stawiać swoje mieszkania w ramach "lex deweloper". Portal tvnwarszawa.pl dotarł do urzędowych notatek, które opisują trzy inne inwestycje.

"Lex deweloper" to specjalne zmiany w prawie, które mają ułatwić i przyspieszyć stawianie nowych mieszkań. Ustawa weszła w życie 22 sierpnia i jeszcze tego samego dnia do stołecznego ratusza wpłynęły pierwsze dwa wnioski. Pod koniec sierpnia, a potem na początku września - następne dwa. To właśnie jeden z nich z tych wniosków został w środę wycofany.

Są to wnioski o wydanie tzw. decyzji środowiskowej. Po jej otrzymaniu inwestorzy mogą starać się o kolejne zgody.

Spółki chcą zbudować nowe mieszkania w Ursusie przy ul. Przerwanej, na Bemowie przy ul. Narwik i na Targówku Przemysłowym przy ul. Bieżuńskiej. Poznaliśmy szczegóły planów deweloperów.

"Lex deweloper" w Warszawietvn24.pl/Google Maps

Inwestycja przy ruchliwym węźle

W Ursusie przy ul. Przerwanej inwestor chce zbudować kompleks budynków mieszkalnych i usługowych. Mają mieć maksymalnie siedem kondygnacji naziemnych i kondygnacje podziemne. Teren działki przeznaczonej pod inwestycję to prawie pięć hektarów - tuż przy ruchliwym węźle Salomea. Mieszkania mają stanąć na terenie obecnie nieużytkowanego, ogrodzonego sadu między ul. Przerwaną a al. 4 Czerwca 1989 r. Obok jest Fort Włochy i cmentarz. Węzeł jest otoczony czterometrowymi ekranami akustycznymi.

- Lokalizacja w Ursusie to stary, nieowocujący od 30 lat sad jabłoniowy. Oczywiście w ramach nowego zagospodarowania przewidziane są liczne nasadzenia wzdłuż alejek pieszych, na placu śniadaniowym, i ogólnodostępny półtorahektarowy park - mówi portalowi tvnwarszawa.pl Aleksandra Wołodźko, dyrektor zarządzająca spółki Greenfields, która jest inwestorem i działa na zlecenie właściciela działki – osoby fizycznej.

Tak ma wyglądać osiedle przy węźle Salomeamat. inwestora

"Gazeta Stołeczna" rok temu opisywała ówczesne plany innego dewelopera, który chciał stawiać osiedle czteropiętrowych bloków z innej strony węzła Salomea. Gazeta pisała wówczas o bardzo dużym hałasie, jaki tam panuje, oraz o bardzo wysokim stężeniu szkodliwego dla płuc pyłu zawieszonego PM 2,5, powstającego m.in. w wyniku ścierania się okładzin klocków hamulcowych w samochodach.

- Nie uważam, żeby było tam zbyt głośno – odpiera zarzuty Aleksandra Wołodźko. - Bezpośrednio przy węźle Salomea powstają inwestycje charakteryzujące się dużo gorszymi parametrami akustycznymi ­- dodaje i informuje, że prócz zabudowy mieszkaniowej ma tam powstać plac zabaw, amfiteatr, centrum aktywności lokalnej i dom kultury.

Inwestor chce zbudować półtora hektarowy parkmat. inwestora

Przedstawicielka inwestora zapewnia, że obecność cmentarza nie przeszkadza. - W naszej koncepcji zachowujemy przepisowy odstęp - 50 metrów. Przygotowywany wniosek będzie zgodny z obowiązującymi przepisami i normami – stwierdza Wołodźko.

Przy torach i składzie budowlanym

Nowe mieszkania w ramach "lex deweloper" mają też stanąć na Targówku. Tutaj też chce budować spółka Greenfields. Chodzi o działkę przy ul. Bieżuńskiej, między torami działającej linii kolejowej a dużym składem budowlanym popularnej firmy. Teraz na działce znajdują się hale, magazyny i garaże, a teren pełni funkcję produkcyjno–przemysłową.

Inwestor na powierzchni prawie czterech hektarów chce postawić kompleks wysokich budynków mieszkalnych. Mają mieć od siedmiu do dziesięciu kondygnacji naziemnych i dwie podziemne. Na parterze mają być lokale usługowe. Pod ziemią będzie mogło parkować 1498 samochodów, a na powierzchni 64.

- Rzeczywiście tuż obok jest skład budowlany, ale okolica się zmienia – stwierdza Wołodźko i przypomina rozstrzygnięty konkurs na zmianę funkcji na mieszkaniową dla tej części miasta. - Każda lokalizacja znajdzie swojego odbiorcę - dodaje.

Kiedy mieszkańcy będą mogli się wprowadzić do nowych mieszkań? - Spodziewamy się po siedmiu miesiącach uzyskać odpowiedź, czy proponowane rozwiązania urbanistyczne znajdą uznanie wśród radnych naszego miasta. Jeśli tak by się stało, pierwsze mieszkania mogłyby być oddane już za cztery lata - stwierdza Wołodźko.

Zapytaliśmy w urzędzie dzielnicy Targówek, co urzędnicy myślą o planowanej inwestycji przy ul. Bieżuńskiej. - My jesteśmy od pomagania inwestorom, a nie od przeszkadzania - komentuje Rafał Lasota, rzecznik prasowy urzędu dzielnicy Targówek. - Coraz więcej mieszkańców chce się u nas osiedlać. Do tej pory byliśmy daleko od centrum, ale już niedługo będzie u nas metro, więc czas podróży znacząco się skróci - stwierdza.

Inwestycja na Bemowie

Kolejne mieszkania prywatna spółka chce postawić w pasie niezagospodarowanej zieleni między al. Obrońców Grodna a ul. Narwik, wzdłuż ul. Lazurowej. Teraz rosną tam drzewa i krzewy. Wokół są i budują się kolejne osiedla mieszkaniowe. Na terenie inwestycji stoją dwa zamieszkane parterowe budynki. Są przeznaczone do rozbiórki. Tuż obok jest duży węzeł drogowy. Po jego drugiej stronie jest zalesiony Fort Blizne.

Firma chce tam postawić jeden budynek wielorodzinny z częścią usługową na parterze. Ma mieć maksymalnie osiem kondygnacji naziemnych i dwie podziemne. 268 miejsc parkingowych zaplanowano pod ziemią, 30 będzie na powierzchni.

Próbowaliśmy skontaktować się ze spółką. Nie odpowiedziała na nasze pytania.

Sprzeczne ze studium?

Zgodnie z art. 5 ust. 3 "lex deweloper", mieszkania można stawiać niezależnie od zapisów w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Na żadnej z powyższych działek nie obowiązuje plan miejscowy. Inwestycje muszą być jednak zgodne z obowiązującym na terenie studium zagospodarowania, chyba że w przeszłości na terenach planowanych inwestycji funkcjonował przemysł, usługi pocztowe lub były to tereny kolejowe lub wojskowe.

Teren inwestycji w Ursusie przy Ryżowej, z której na razie wycofała się spółka, jest w studium określony jako teren usług, a nie zabudowy mieszkaniowej.

"Lex deweloper to łatanie prawa"

W założeniu "lex deweloper" było ustawą o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących. Celem specustawy było skrócenie czasu przygotowania inwestycji z pięciu lat do roku.

Miasta mogą ograniczyć skutki działania ustawy poprzez przyjęcie lokalnych standardów urbanistycznych. Warszawa jako pierwsze miasto zdecydowała się na ten krok. Dokument został przygotowany na zlecenie prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Na początku września uchwałę określającą owe standardy przyjęli warszawscy radni. Ma za zadanie chronić miasto przed konsekwencjami niekontrolowanej zabudowy. 19 września została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego.

Określone w uchwale standardy dotyczą przede wszystkim wysokości obiektów, dostępności do szkół, przedszkoli i infrastruktury oraz odległości budynków mieszkalnych od obiektów publicznych i zieleni.

Jak wyjaśniali urzędnicy, gdy dokument wejdzie w życie, jako akt prawa miejscowego będzie "bezwzględnie wiążący dla wszystkich potencjalnych wnioskodawców i pomoże chronić miasto przed konsekwencjami niekontrolowanej zabudowy, nieuwzględniającej warszawskiej tożsamości i potrzeb mieszkańców".

- Nie będziemy blokować żadnych inwestycji. Po prostu będziemy postępować zgodnie z obowiązującymi nas przepisami. Swoje opinie przekażemy radzie miasta – mówi portalowi tvnwarszawa.pl Michał Olszewski. - Jestem przeciwny "lex deweloper". Moim zdaniem to łatanie prawa. Nie rozumiem, dlaczego państwo ma pomagać deweloperom, którzy mają swój komercyjny cel w budowaniu mieszkań. Zwłaszcza w Warszawie, gdzie oddajemy co roku rekordową, porównywalną do Londynu, liczbę mieszkań - dodaje.

Złożone wnioski są w trakcie uzupełnień formalnych oraz merytorycznych. Nie jest zatem znany ostateczny kształt planowanych inwestycji.

Kontrowersje

Podczas konsultacji publicznych projektu ustawy pojawiły się kontrowersje dotyczące kilku zapisów. Chodziło m.in. o przepisy, które miałyby zezwalać na budowę inwestycji mieszkaniowej wbrew istniejącym planom zagospodarowania przestrzennego, np. w miejskich parkach. Projekt przewidywał, że zgodę na inwestycję wyda wojewoda.

Po konsultacjach zaproponowano, aby ustalenie lokalizacji inwestycji następowało w drodze uchwały rady gminy, co stanowi wyraz zachowania władztwa planistycznego gminy, przy zapewnieniu partycypacji społecznej. Zgodnie ze specustawą, informacje o złożonych przez inwestorów wnioskach pojawią się na stronach stołecznego ratusza w Biuletynie Informacji Publicznej. Wówczas mieszkańcy będą mogli składać swoje wnioski. Inwestycje ostatecznie zatwierdzą bądź nie stołeczni radni.

"Z pewnością wykorzystamy Wasze głosy kierując te projekty do Rady Warszawy" - zachęcał na Facebooku mieszkańców do aktywnego udziału wiceprezydent Olszewski.

Specustawa weszła w życie 22 sierpnia. Ma obowiązywać przez najbliższe 10 lat. O jej szczegółach informował portal tvn24bis.pl.

Jan Kunert, Konkret 24

Pozostałe wiadomości

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na weekend oraz pierwsze dni nowego tygodnia zaplanowano kilka remontów. Nowy asfalt zyska skrzyżowanie Powązkowskiej i Krasińskiego, a także ulica Jana Kazimierza czy plac Na Rozdrożu. Na Słomińskiego przy parku Traugutta wymienione zostaną rozjazdy tramwajowe. Zmieniona organizacja ruchu zawita także na nowo wybudowany odcinek ulicy Jana III Sobieskiego.

Prace drogowców na wielu ulicach. Zobacz, gdzie spodziewać się utrudnień

Prace drogowców na wielu ulicach. Zobacz, gdzie spodziewać się utrudnień

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rusza Rodzinna Strefa Sportu przed Pałacem Kultury, z której mogą już korzystać warszawianki i warszawiacy. Atrakcje będą bezpłatne i dostępne do 29 września, ale na niektóre potrzebna jest wcześniejsza rejestracja.

Korty tenisowe i tor przeszkód przed Pałacem Kultury

Korty tenisowe i tor przeszkód przed Pałacem Kultury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciężkie, połamane konary starego drzewa zwisały nad chodnikiem na Pradze Południe. Zagrażały przechodniom i zaparkowanym obok samochodom. Na miejscu interweniowały służby.

Grube konary zwisały tylko na skrawkach kory

Grube konary zwisały tylko na skrawkach kory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do Zarządu Zieleni Warszawy wpływa sporo zgłoszeń dotyczących konieczności wykoszenia lub wstrzymania koszenia trawników. - Racje dostrzegamy po obu stronach - przyznają miejscy ogrodnicy. Tłumaczą też, dlaczego w niektórych częściach miasta widać kawałki łąki, a w innych krótko przycięte trawniki.

Od lat ograniczają koszenie. Ciągle muszą tłumaczyć dlaczego

Od lat ograniczają koszenie. Ciągle muszą tłumaczyć dlaczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości co do obowiązującej od początku lipca w Warszawie strefy czystego transportu. Chodzi o interpretację przepisów umożliwiających wjazd do miasta samochodom wszystkich seniorów, którzy mają ukończone 70 lat. RPO zwrócił się do drogowców o wyjaśnienia.

Strefa czystego transportu. Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości

Strefa czystego transportu. Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości

Źródło:
PAP

Policjanci z Płońska oraz inspektorzy ochrony środowiska pojawili się na terenie jednej z tamtejszych firm. W nieużytkowanych budynkach zastali mauzery z nieznaną substancją, zafoliowane kartony i worki ze śmieciami. Trwają badania, czy znalezisko może być niebezpieczne.

15 mauzerów z nieznaną substancją na terenie firmy. Interweniowała policja

15 mauzerów z nieznaną substancją na terenie firmy. Interweniowała policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewają o napastowanie kobiety na przystanku tramwajowym w Warszawie. Z relacji jej partnera wynikało, że złapał ją za biust i uciekł, kiedy zaczęła krzyczeć. Pokrzywdzona zdążyła zrobić mu zdjęcie, co ułatwiło zadanie policji.

Zgłosiła, że złapał ją za biust na przystanku. Mężczyzna ze zdjęcia zatrzymany

Zgłosiła, że złapał ją za biust na przystanku. Mężczyzna ze zdjęcia zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Piasecznem pociąg Intercity śmiertelnie potrącił mężczyznę. Strażacy ewakuowali 350 pasażerów. Wprowadzono wzajemne honorowanie biletów na pociągi wybranych relacji.

Pociąg śmiertelnie potrącił człowieka. 350 pasażerów ewakuowanych

Pociąg śmiertelnie potrącił człowieka. 350 pasażerów ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka dni temu 39-letni mieszkaniec podwarszawskiego Piaseczna został trzykrotnie ugodzony nożem. Znaleziono go na ulicy, ranny siedział przed budynkiem banku. Policjanci zatrzymali już dwóch podejrzanych. Usłyszeli prokuratorskie zarzuty.

"Trzykrotnie ugodzony nożem". Ranny mężczyzna siedział przed bankiem

"Trzykrotnie ugodzony nożem". Ranny mężczyzna siedział przed bankiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek i niedzielę na Stadionie Narodowym w Warszawie zagra zespół Metallica. Stołeczni urzędnicy zapowiadają, że w związku z koncertami mieszkańców Saskiej Kępy czekają utrudnienia. Apelują też do fanów amerykańskiej grupy, by na koncert przyjechać komunikacją miejską. Tak najwygodniej.

Metallica zagra dwa razy. Stołeczny ratusz prosi uczestników: wybierzcie komunikację

Metallica zagra dwa razy. Stołeczny ratusz prosi uczestników: wybierzcie komunikację

Źródło:
PAP

42-latek i 38-latek zostali złapani na gorącym uczynku, kiedy włamali się do szpitalnej kuchni. Jak podała policja, mężczyźni tłumaczyli, że "kradli po to, żeby potem sobie to wszystko móc zjeść". Lista skradzionych produktów obfitowała w drogie morskie ryby. Straty wyceniono na 80 tysięcy złotych.

Ze szpitalnej kuchni znikało jedzenie. Byli pracownicy wpadli na gorącym uczynku

Ze szpitalnej kuchni znikało jedzenie. Byli pracownicy wpadli na gorącym uczynku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Radny Pragi Południe Robert Migas z klubu Lewicy i stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, został odwołany z funkcji przewodniczącego Komisji Komunalnej i Spraw Samorządowych na dzień przed posiedzeniem w sprawie Centrum Lokalnego Kamionek. Centrum to niewygodny temat dla dzielnicy, na jego stworzenie wydano sześć milionów złotych, ale pawilony handlowo-usługowe stoją puste.

Szef komisji komunalnej stracił stanowisko, jego następca, zdalnie, odwołał posiedzenie. Poszło o Kamionek?

Szef komisji komunalnej stracił stanowisko, jego następca, zdalnie, odwołał posiedzenie. Poszło o Kamionek?

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji rozbiło zorganizowaną grupę przestępczą, rozprowadzającą narkotyki w stolicy. Służby znalazły 16 kilogramów marihuany, ponad 300 tabletek ecstasy i inne zabronione substancje. Zatrzymano 15 osób.

Znaleźli narkotyki i gotówkę. 15 osób zatrzymanych

Znaleźli narkotyki i gotówkę. 15 osób zatrzymanych

Źródło:
PAP

W Ząbkach policjanci zatrzymali pijanego 19-latka. Mężczyzna na torach kolejowych rozbijał butelki. Okazało się, że jest poszukiwany.

19-latek rozbijał butelki na torach kolejowych. Był poszukiwany

19-latek rozbijał butelki na torach kolejowych. Był poszukiwany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

18 czerwca br. na Nowym Mieście pojawił się nowy, wybitny mural, który koniecznie musicie zobaczyć. Dlaczego? Bo zmienia się wraz z porą dnia! Niesie ważne przesłanie: motywuje do docenienia siebie, a przede wszystkim do pochwalenia się tym, co nas wyróżnia. Powstał z inicjatywy marki Oranżada Hellena, która w swojej komunikacji podkreśla, że warto spojrzeć na siebie życzliwym okiem. A z badań wynika, że Polacy czasem mają z tym problem.

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Minęły ponad dwa tygodnie od zmiany przepisów, która nakłada na kierowców przewozu osób obowiązek posiadania polskiego prawa jazdy. Jak informuje jedna z większych platform skupiających kierowców, od wejścia w życie przepisów liczba kierowców przewozu osób w stolicy zmniejszyła się o 26 procent. Z kolei Komenda Stołeczna Policji wystawiła w tym czasie 31 mandatów i pięć wniosków o ukaranie do sądu.

Po zmianie przepisów w Warszawie ubyło prawie 30 procent kierowców przewozu osób

Po zmianie przepisów w Warszawie ubyło prawie 30 procent kierowców przewozu osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl, PAP

Stołeczni radni zagłosowali w czwartek za podniesieniem maksymalnych opłat za przewozy taksówkami w Warszawie. Przyjęta uchwała likwiduje podział na strefy w granicach miasta. Wprowadza też zmiany w oznakowaniu taksówek.

Nowe stawki za przejazdy taksówkami. Nie będzie podziału na strefy

Nowe stawki za przejazdy taksówkami. Nie będzie podziału na strefy

Źródło:
PAP

Rada Warszawy przyjęła w czwartek uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia strategii rozwoju Warszawy 2040 plus i planu ogólnego. To ważne dokumenty dla miasta, wytyczające kierunek jego rozwoju. Podzielą Warszawę na strefy planistyczne.

Radni przyjęli ważną uchwałę. Dotyczy przyszłości Warszawy

Radni przyjęli ważną uchwałę. Dotyczy przyszłości Warszawy

Źródło:
PAP

Monitoring, oświetlenie, obecność innych osób na ruchliwym skrzyżowaniu w Warszawie. To wszystko nie przeszkodziło mężczyźnie, który wieczorem podbiegł do kobiety i zaczął ją dotykać. Na komendzie poszkodowana miała usłyszeć od policjantki, że to "zwykły wybryk" i że zgłoszenia może dokonać następnego dnia. Molestowanie w miejscach publicznych zgłaszają nieliczne kobiety, które spotykają się z problemem.

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja z Legionowa zatrzymała łącznie siedem osób, które mogą mieć związek z brutalnym pobiciem 15-letniego chłopca. Wśród zatrzymanych są dwie osoby, które ukończyły 17 lat. Będą odpowiadać jak dorośli.

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Prokuratura odmówiła wszczęcie postępowania w sprawie zburzenia ponad stuletniej willi Ronikierów w podwarszawskich Ząbkach. Burmistrz miasta nie składa jednak broni, złożył odwołanie.

Zburzyli stuletnią willę w Ząbkach. Prokuratura nie doszukała się przestępstwa

Zburzyli stuletnią willę w Ząbkach. Prokuratura nie doszukała się przestępstwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest śledztwo prokuratury w sprawie zderzenia ciężarówki z pociągiem w Ołtarzewie. Śledczy ustalili, że urządzenia przejazdu działały właściwie, a dyżurna ruchu zareagowała szybko. W wypadku zginął maszynista Kolei Mazowieckich.

Maszynista zginął po zderzeniu pociągu z ciężarówką. Prokuratura wszczęła śledztwo

Maszynista zginął po zderzeniu pociągu z ciężarówką. Prokuratura wszczęła śledztwo

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl