Kierowca hondy nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekając przed policjantami, popełniał liczne wykroczenia. Po kilkunastokilometrowym pościgu został zatrzymany. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Ma też zasądzoną karę więzienia.
W ostatnią niedzielę policjanci z powiatu piaseczyńskiego kontrolowali ulice w ramach akcji "Trzeźwość i widoczność". - Funkcjonariusze do kontroli drogowej próbowali zatrzymać osobową hondę. Kierujący pojazdem nie tylko nie zareagował na sygnały nakazujące zatrzymanie, ale też gwałtownie przyspieszył - relacjonuje Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. Wtedy rozpoczął się kilkunastokilometrowy pościg z Lesznowoli do centrum Piaseczna.
- Kierujący hondą w trakcie ucieczki popełniał liczne wykroczenia, jadąc z prędkością sięgającą niemal 200 kilometrów na godzinę. Pędził, nie zważając na to, jakie zagrożenie stwarza dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego, mijając wiele przejść dla pieszych. Przejazd kolejowy pokonał, nie reagując na nadawany sygnał czerwony i opuszczające się już zapory kolejowe - opisuje Gąsowska.
Kierowca pod wpływem alkoholu
Swoją ucieczkę kierowca zakończył w krzakach. Po zatrzymaniu okazało się, że jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach wyszło również na jaw, że 28-letni mężczyzna jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia celem odbycia kary zastępczej 74 dni pozbawienia wolności w związku z przestępstwami popełnionymi w przeszłości - dodaje policjantka. Mężczyzna został zatrzymany, a jego samochód odholowany na policyjny parking.
Zatrzymany to obywatel Ukrainy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do dwóch lat więzienia. Poza tym mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także za liczne wykroczenia, które popełnił w trakcie ucieczki.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Piaseczno