Wjechali w zaparkowane auta. Rozbili 10 pojazdów. Byli pijani

Rozbite samochody w Legionowie, policja zatrzymała dwie pijane osoby
Zniszczone samochody przy ulicy Jagiellońskiej w Legionowie
Źródło: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
W nocy w Legionowie kierowca audi wjechał w zaparkowane pojazdy. Oprócz samochodu sprawcy, uszkodzonych zostało jeszcze dziesięć pojazdów. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podróżujących autem, obydwaj byli pod wpływem alkoholu. Żaden z zatrzymanych nie przyznaje się do prowadzenia pojazdu.

Do zdarzenia doszło około 2 w nocy z piątku na sobotę. Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że kierowca audi, jadąc z dużą prędkością, przejechał przez środek ronda przy Jagiellońskiej z Słowackiego i uderzył w zaparkowane samochody w pobliżu jednej z restauracji. Zdarzenie potwierdza policja.

- Kierowca wjechał w dziesięć innych, prawidłowo zaparkowanych samochodów. Po przyjeździe na miejsce policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Obaj byli pod wpływem alkoholu - informuje Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.

Jeden z mężczyzn miał ponad dwa promile w wydychanym powietrzu, drugi - ponad promil.

- Policjanci ustalają, kto był kierowcą - przekazuje policjant.

Na miejscu, oprócz radiowozów, pojawili się również strażacy oraz dwa zespoły ratownictwa medycznego. Jak informują przedstawiciele służb, w wyniku zdarzenia, nikt nie odniósł obrażeń.

W sobotę rano przy Jagiellońskiej nadal znajdowały się uszkodzone samochody. W większości miały porozbijane tylne części nadwozia: zderzaki, lampy, klapy bagażnika, błotniki i potłuczone szyby. Jedno z aut zostało wepchnięte na ogrodzenie, które także zostało zniszczone. Siła uderzenia sprawiła, że stojące samochody poprzesuwały się, uderzając kolejno w zaparkowane obok.

Wypadki na polskich drogach

Każdego roku na polskich drogach dochodzi do ponad 20 tysięcy wypadków drogowych. W 2023 roku, według nieoficjalnych jeszcze danych, zginęło w nich 1669 osób, a 22 944 zostało rannych. Rok wcześniej były to odpowiednio 1896 i 24 743 osoby. W 9 na 10 wypadków winni byli kierujący pojazdami. Młodzi kierowcy w wieku 18-24 lat mieli najwyższy wskaźnik liczby wypadków w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców. Przyczyną blisko 35 procent wypadków, które spowodowali, było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Po zmianie przepisów o pierwszeństwie pieszych na przejściach, zabieraniu prawa jazdy za rażące przekroczenia prędkości oraz po podwyższeniu mandatów, statystyka kilku ostatnich lat pokazuje, że nastąpiła poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach. Jeszcze w 2019 roku ofiar śmiertelnych było 2909, o blisko 1300 więcej niż w 2023 r.  

Czytaj także: