Wjechała w pachołki, potrąciła pracowników malujących pasy

Do wypadku doszło w Łazach pod Warszawą
Do wypadku doszło w Łazach pod Warszawą
Źródło: tvnwarszawa.pl
W Łazach pod Warszawą kierująca samochodem osobowym potrąciła dwóch mężczyzn, którzy pracowali przy malowaniu jezdni. Obaj trafili do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.

Do zdarzenia doszło w czwartek po północy na drodze krajowej numer 7 w Łazach w powiecie piaseczyńskim.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 56-letnia kierująca mazdą z nieznanych na chwilę obecną przyczyn zjechała z jezdni, wjechała najpierw w pachołki zabezpieczające prace drogowe, a następnie potrąciła dwóch mężczyzn malujących jezdnię. 35-latek i 37-latek zostali zabrani do szpitala - przekazała Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

Kierująca była trzeźwa. Okoliczności wypadku są wyjaśniane przez policjantów z komisariatu w Lesznowoli.

Do wypadku doszło w Łazach pod Warszawą
Do wypadku doszło w Łazach pod Warszawą
Źródło: tvnwarszawa.pl

Ponad 20 tysięcy wypadków rocznie

Każdego roku na polskich drogach dochodzi do ponad 20 tysięcy wypadków drogowych. W 2023 roku, wg nieoficjalnych jeszcze danych, zginęło w nich 1669 osób, a 22 944 zostało rannych. Rok wcześniej były to odpowiednio 1896 i 24 743 osoby. W 9 na 10 wypadków winni byli kierujący pojazdami. Młodzi kierowcy w wieku 18-24 lat mieli najwyższy wskaźnik liczby wypadków w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców. Przyczyną blisko 35 procent wypadków, które spowodowali, było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Po zmianie przepisów o pierwszeństwie pieszych na przejściach, zabieraniu prawa jazdy za rażące przekroczenia prędkości oraz po podwyższeniu mandatów, statystyka kilku ostatnich lat pokazuje, że nastąpiła poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach. Jeszcze w 2019 roku ofiar śmiertelnych było 2909, o blisko 1300 więcej niż w 2023 roku.  

Czytaj też: "Kierowca jechał pod prąd". Czołowe zderzenie na S7, pięć osób rannych

Auta zderzyły się czołowo
Auta zderzyły się czołowo
Źródło: Tomasz
Czytaj także: