"Łańcuch światła" przed sądem. Ratusz: 10 tysięcy uczestników

Plac Krasińskich wypełnił się ludźmi
Źródło: TVN24

Najpierw przed Pałacem Prezydenckim, a potem przed Sądem Najwyższym. W sobotę ponownie mieszkańcy Warszawy wyszli na ulice, by protestować przeciwko reformie sądownictwa wprowadzanej przez Prawo i Sprawiedliwość. Na placu Krasińskich zapalili łańcuch światła.

- Po raz kolejny plac został bardzo szczelnie wypełniony ludźmi, w bardzo różnym wieku. Przychodzą zarówno dzieci ze swoimi rodzicami, ludzie w średnim wieku i starsi. Wszyscy mówią o pewnej pokoleniowej więzi i o tym, że muszą być tutaj razem. Żeby bronić tego, co najważniejsze, czyli wolnych sądów - relacjonował sprzed Sądu Najwyższego Radomir Wit, reporter TVN24.

Zebrani na placu skandowali: "Nie oddamy wolnych sądów" oraz "Wolność, równość, demokracja". Odśpiewano i odegrano również popularny utwór Johna Lennona, pt.: "Imagine".

Podobnie, jak podczas poprzednich protestów, tak i w sobotę, protestujący odczytywali fragmenty Konstytucji RP.

Wcześniej na scenie przemawiali młodzi ludzie. - Urodziłam się w roku 1989, od zawsze żyłam w wolnej Polsce i nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Przychodzenie tutaj daje dużo nadziei i motywacji - mówiła jedna z protestujących.

Po godzinie 22. demonstracja dobiegła końca, a zebrani zaczęli opuszczać plac Krasińskich.

Ewa Sitkiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji powiedziała nam, że manifestacja przebiega spokojnie. - Nie odnotowaliśmy żadnych niepokojących ani niebezpiecznych incydentów - poinformowała.

Według informacji ratusz, przekazanych przez jego rzecznika Bartosz Milczarczyka na Twitterze, w manifestacji wzięło udział ok. 10 tysięcy osób.

Podczas protestów mieszkańcy musieli liczyć się na utrudnienia w ruchu wokół placu Krasińskiego, na Miodowej i Krakowskim Przedmieściu. Linie 116, 178, 180, 503 i 518 były opóźnione.

"Prezydencie, jeszcze możesz"

Zanim jednak protestujący pojawili się na placu Krasińskich, część z nich manifestowała kilkaset metrów dalej - przed Pałacem Prezydenckim.

Tam protest o godzinie 18. zorganizowała Partia Razem, dlatego w tłumie powiewały początkowo głównie jej fioletowe flagi. Z czasem manifestujących zaczęło przybywać. Mieli ze sobą transparenty, flagi Polski i Unii Europejskiej.

Zebrani apelowali do prezydenta Andrzeja Dudy, aby nie podpisywał trzech ustaw zmieniających polskie sądownictwo: o Krajowej Radzie Sądownictwa, ustroju sądów powszechnych i ostatniej, przegłosowanej w Senacie nocą z piątku na sobotę - ustawy o Sądzie Najwyższym.

Główne hasło, które padało to: "Trzy razy weto". Ale słychać było również m.in.: "Wolne sądy" oraz "Prezydencie, jeszcze możesz".

Utrudnień w ruchu komunikacyjnym początkowo nie było. W weekendy Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat i tak są deptakiem, wyłączonym dla autobusów.

Protest przed Pałacem Prezydenckim

Protestują od kilku dni

Protesty przeciwko zmianom w sądownictwie wprowadzanym przez Prawo i Sprawiedliwość trwają w Warszawie od tygodnia. Największy jak do tej pory odbył się w czwartek, również przed Pałacem Prezydenckim. Według ratusza brało w nim udział około 50 tysięcy osób, według policji natomiast - 14 tysięcy.

Demonstracja odbyła się również w piątek, najpierw przed siedzibą Sądu Najwyższego na placu Krasińskich, a potem na Wiejskiej, przed parlamentem. Tam bowiem nad ustawą o Sądzie Najwyższym obradowali senatorzy. Po blisko piętnastogodzinnej debacie, przegłosowali ją bez poprawek chwilę przed 2. nad ranem.

Według policji, dotychczasowe manifestacje odbywają się spokojnie, bez niebezpiecznych incydentów.

Zobacz relację z piątkowych protestów:

PIĄTKOWY PROTEST

PIĄTKOWY PROTEST

Źródło: TVN24
"Cały czas mieli nadzieję"
"Cały czas mieli nadzieję"
Teraz oglądasz
Protest przed Senatem
Protest przed Senatem
Teraz oglądasz
"Wszyscy jesteśmy konstytucją"
"Wszyscy jesteśmy konstytucją"
Teraz oglądasz
Protest przed Sądem Najwyższym
Protest przed Sądem Najwyższym
Teraz oglądasz
Władysław Frasyniuk przemaiał podczas protestu przed Sądem Najwyższym
Władysław Frasyniuk przemaiał podczas protestu przed Sądem Najwyższym
Teraz oglądasz

PIĄTKOWY PROTEST

kw/gp

Czytaj także: