Zamknęli drzwi, nie przestali uczyć. Wirtualne komplety w czasach koronawirusa

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Kuchnia czasów wojny - fragment lekcji
Kuchnia czasów wojny - fragment lekcjiMPW
wideo 2/2
Wirtualne zwiedzanie - Muzeum Powstania Warszawskiego

Z powodu epidemii wywołanej koronawirusem Muzeum Powstania Warszawskiego zostało zamknięte. Ale nie przestało działać, szybko przestawiając się na wirtualne tory. W mediach społecznościowych organizuje zwiedzanie, lekcje, wykłady, a wkrótce nawet warsztaty.

CZYTAJ RAPORT TVN24.PL: KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

- Od 12 marca muzea są zamknięte, ale nie znaczy to, że zamknięty jest dostęp do historii. Zapewniam, że będziecie się z nami spotykać, tylko już w przestrzeni wirtualnej - tak zaczyna się pierwsza z ponad 20 transmisji, które w ciągu zaledwie tygodnia przeprowadziło Muzeum Powstania Warszawskiego. Słowa wypowiada Szymon Niedziela. Przewodnikiem w muzeum jest od początku jego istnienia, czyli od 15 lat. Ale po raz pierwszy stanął wobec konieczności oprowadzania "do kamery", bez 25-osobowej grupy osób wokół siebie. I to z dnia na dzień, czasu na przygotowania i próby nie było.

Wiedza i emocje na ekranie

- Racją bytu przewodników jest żywy człowiek. Teraz go nie będzie. Kołem ratunkowym, jak się okazało dość udanym, okazała się aktywność muzeum w internecie - mówi nam Niedziela. "Dość udanym" to dość skromne określenie. Tylko to jedno półgodzinne nagranie obejrzało na Facebooku 140 tysięcy osób. Przewodnik wprowadza na nim do tematyki Powstania Warszawskiego, żywiołowo opowiada o wielkiej historii i okupacyjnej codzienności, ale też o samym muzeum. Odnajduje się.

Czym różni się ten model pracy od dotychczasowej praktyki? - To musi być bardziej dynamiczny przekaz, nie ma mowy o dwugodzinnym oprowadzaniu, tego słuchacz by nie przetrawił. Dlatego zdecydowaliśmy się na półgodzinne oprowadzanie tematyczne. Zwiedzający nie może zbliżyć się do eksponatu jak podczas normalnego zwiedzania. Żaden film czy zdjęcie nie zastąpi bezpośredniego kontaktu. Dlatego przekaz musi być atrakcyjny - odpowiada Szymon Niedziela. Formę trzeba zmodyfikować, ale cele pozostają te same. - Chcemy przekazywać wiedzę i trochę własnych emocji - zaznacza przewodnik.

Wirtualne zwiedzanie to tylko pierwszy punkt codziennego rozkładu jazdy, który przygotowano. Dwa razy dziennie odbywają się także lekcje muzealne dla młodszych i starszych uczniów, a także wykłady dla studentów i bardziej zaawansowanych miłośników historii. Cztery do pięciu pozycji od poniedziałku do piątku.

Gorzki smak kawy z żołędzi

- Jest 12, a jestem bez kawy. To, co mam zalane, jest obrzydliwe, bo to kawa z żołędzi. Więcej niż dwa łyki nie dam rady - popija i odstawia kubek. Można pomyśleć, że ktoś o 10 sekund za wcześnie uruchomił relację. Ale tu nie ma przypadku, to mała inscenizacja. Historyczka Ewa Ciosek rozpoczyna muzealną lekcję o kuchni czasów wojny. Po raz pierwszy zdalnie. Napar z żołędzi to dobry przykład, by opowiedzieć, jak w trudnych czasach ludzie radzili sobie z brakiem podstawowych produktów. Chwilę później opowie, jak uzyskiwano ten substytut normalnej kawy.

I przemyci ciekawostkę: uwielbiał ją Fryderyk Chopin.

- Podczas zwykłej lekcji interakcja jest na innym poziomie. Każda grupa powoduje, że prowadzący musi być elastyczny, otwarty, musi zmieniać to, co zaplanował, coś musi zrobić szybciej, a na czymś zatrzymać się dłużej. To on podąża za grupą. Teraz, jak opowiadam, nie widzę żadnej miny. Ta wersja jest inna, dopiero się jej uczymy - wyjaśnia w rozmowie z tvnwarszawa.pl Ciosek. Interakcja jest w komentarzach, ale tych nie może śledzić na żywo. Internet nie daje też szansy uruchomienia wszystkich zmysłów.

- Najbardziej lubię te momenty, kiedy stykamy się z czymś, co jest prawdziwe, coś czego można dotknąć, powąchać. Żałuję, że nie da się przekazać smrodu maści bornej, gdy mówię, jak przygotowujące się do powstania dziewczyny przekładały ją z dużych pojemników do mniejszych. Część rzeczy, o których opowiadam, to tylko rzucenie wędki, zachęta żeby poszukiwać tego w swojej okolicy. Kawą z żołędzi nie częstuję, bo można ją kupić w sklepach z ekologiczną żywnością. Puszka kosztuje około 15 złotych, jeśli klasa będzie chciała się zrzucić, to nie jest to duży wydatek - tłumaczy pracowniczka muzeum.

Wspomnianą lekcję obejrzało już 70 tysięcy osób. Ewy Ciosek te liczby nie paraliżują, ma w głowie, ile uczniów przewinęło się przez jej muzealne lekcje na przestrzeni kilkunastu lat. Też idą w tysiące.

Nowa rzeczywistość w jakiej znaleźli się muzealnicy, to dla nich wyzwanie i próba, ale też szansa. - Wielu osobom pozwala to włączyć piąty bieg, internet to wartki strumień, który może zaprowadzić na szerokie morze – zauważa Szymon Niedziela.

Muzeum Powstania Warszawskiego przestawiło się na aktywność w internecie.MPW

Zajrzeć do miejsc niedostępnych

Dyrektor muzeum Jan Ołdakowski zdradza, że on-line jego placówka planuje prowadzić także warsztaty.

- Na przykład z szycia. Dla pokolenia naszych dziadków było to koniecznością, czymś przymusowym, dziś jest domeną ludzi lubiących wolność, wynika też z troski z dbania o środowisko. Pokażemy, jakie rzeczy szyli i jak je naprawiali nasi pradziadkowie i prababcie. Proponujemy rzecz idealną do stworzenia więzi międzypokoleniowej - wyjaśnia Ołdakowski. - Oferta musi być różnorodna, mamy w planie cykle leksykonów o wybitnych powstańcach, oddziałach czy broni w Powstaniu Warszawskim. Będą też materiały montowane, sięgniemy do Archiwum Historii Mówionej - zapowiada.

A wirtualne wycieczki nie ograniczą się do głównej ekspozycji, którą fragment po fragmencie prezentują przewodnicy. Widzowie zobaczą też miejsca niedostępne na co dzień nawet dla większości pracowników. - Magazyny broni, dokumentów, zbiorów sztuki. To miejsca zwykle zamknięte ze względów bezpieczeństwa - wyjaśnia dyrektor.

Na razie program rozpisano na dwa tygodnie. Ale muzeum przygotowuje się już na ewentualność, że jego drzwi pozostaną zamknięte znacznie dłużej. Planowana jest część popołudniowa nawiązująca do "Pokoju na lato", czyli letniego pawilonu kulturalno-lifestyle’owego przy muzeum. - W tym segmencie, jeśli budżet pozwoli, będziemy chcieli sięgnąć po gości z zewnątrz. Bo mamy świadomość, że wielu ludzi kultury znalazło się w trudnej sytuacji, że stracili źródło dochodu - opowiada mój rozmówca.

Obchody rocznicy także będą inne

Muzeum nie zapomniało oczywiście o samych powstańcach. Obdzwaniali ich pracownicy i wolontariusze. - Poza zwykłym ludzkim kontaktem, sprawdzaliśmy, czy im czegoś nie trzeba. Pojawiły się prośby o wykup leków, ale większość powstańców czuła się zaopiekowana - relacjonuje Jan Ołdakowski. - Przy okazji zaapelowaliśmy do młodzieży, by zadzwonili do bliskiego sobie seniora. Akcja "Zadzwoń do dziadka" miała uczulić młodych, że skoro myślą o powstańcach, to żeby zadzwonili też do swoich krewnych. Bo to jest ten moment, kiedy czujemy się odpowiedzialni za innych - zauważa.

Choć do 1 sierpnia daleko, dyrektor nie ukrywa, że epidemia koronawirusa zmieni tegoroczne obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. - To będzie trudny rok, powstańcy są w grupie najbardziej narażonej na wirusa. Pierwszy raz obchody odbędą się w innej formule, część rzeczy będziemy musieli przenieść do internetu - podsumowuje.

WSZYSTKIE FILMY DO OBEJRZENIA NA FACEBOOKU MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

Autorka/Autor:Piotr Bakalarski

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: MPW

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24