Jak zmniejszyć korki w Warszawie? Według Patryka Jakiego należy rozbudować komunikację miejską i postawić na alternatywne środki transportu. Płatny wjazd do centrum? Jaki: można rozważyć za wiele, wiele lat. W "Faktach po Faktach" TVN24 kandydat na prezydenta Warszawy mówił o swojej wizji stolicy. Zapewnił, że zamierza być otwarty na wszystkich.
Na wstępie Patryk Jaki był pytany o korki.
- Bardzo duży problem, ale jestem przekonany, że da się go rozwiązać. Warszawa to miasto o gigantycznym potencjale. Miasto ludzi sukcesu, którzy wypracowują duży sukces. Jestem przekonany, że potencjał jest niewykorzystany – mówił Jaki.
– Miasto musi iść kilkutorowo. Po pierwsze postawić na komunikację zbiorową. Budować alternatywne środki komunikacji. Jestem przekonany, że jeżeli te dwa składniki: budowy infrastruktury i polityki komunikacyjnej zostaną wypełnione, to część mieszkańców samodzielnie przesiądzie się z samochodów do alternatywnych środków komunikacji – powiedział.
Darmowa komunikacja?
Według Jakiego infrastruktura samochodowa w Warszawie może być lepsza. Przypomniał, że Hanna Gronkiewicz-Waltz "obiecywała pięć mostów na Wiśle, a kończy trzy kadencję, a wybudowała tylko jeden". Jego zdaniem budowa nawet części tych przepraw oznaczałaby, że transport byłby lepszy pomiędzy brzegami.
Zdaniem Jakiego istotne jest zamknięcie obwodnicy wokół Warszawy. - Gdyby je zbudować, to wyprowadzilibyśmy część ruch tranzytowego ze stolicy Polski. Ulżylibyśmy kierowcom i tym osobom, które poruszają się komunikacją zbiorową - mówił.
Jaki pytany był też, o darmową komunikację miejską. Bezpłatne przejazdy obiecywał Jacek Sasin. - To nie jest dobry pomysł. Musimy być świadomi, że Warszawa pozbędzie się problemów korków, kiedy porządnie zainwestuje i będzie dwa razy szybciej niż dzisiaj rozwijać komunikację zbiorową, czyli linię metra, linie tramwajowe, ścieżki rowerowe, wykorzysta infrastrukturę kolejowa, by prowadzić komunikacje wewnątrz miasta. Potrzebujemy na to środków - przekonywał kandydat.
Dodał również, że można rozważyć wprowadzenie płatnego wjazdu do centrum, ale "za wiele, wiele lat". - Gdy komunikacja zbiorowa będzie podobna do Singapuru, gdy z każdego miejsca będzie można dojechać metrem. Póki mieszkańcy nie mają takiej alternatywy, to jestem po to, żeby mieszkańcom życie ułatwiać, a nie utrudniać – zaznaczył.
In vitro w Warszawie
Patryk Jaki pytany był również o miejski program in vitro. – Jeżeli chodzi o samo in vitro: popieram – odpowiedział. Ale zaznaczył, że jest pytanie, ile środków powinno być przeznaczonych na ten cel z budżetu.
- Dlaczego, jak Platforma wprowadzała in vitro w skali kraju, to pan głosował przeciwko w Sejmie? - pytał prowadzący Grzegorz Kajdanowicz.
- Dlatego, że ten projekt miał wady legislacyjne - odpowiedział krótko. - Chcę spojrzeć na to szerzej: polityka samorządowa powinna być wyjęta spod sporów ideologicznych. Prezydent Warszawy powinien być otwarty dla wszystkich – dodał.
A co z Paradą Równości? – Nie wezmę udziału i nie będę popierał. Jeżeli będą spełnione warunki formalne, to wyrażę na nią zgodę – zaznaczył.
Patryk Jaki pytany był również przez prowadzącego o sprawy reprywatyzacji. Powiedział, że projekt dużej ustawy reprywatyzacyjnej jest na etapie rządowym. - Trwają dodatkowe analizy, niedługo ten proces się zakończy – stwierdził.
"Po nocach siedzę, żeby pomagać ludziom"
I dodał, że w takiej czy innej formie,znajdzie się rozwiązanie tej kwestii. Przypomniał również, że jako przewodniczący komisji reprywatyzacyjnej zajmuje się problemami warszawiaków. Podkreślił również, że jego kontrkandydat z PO Rafał Trzaskowski nie ma doświadczenia w samorządzie. - Mam w sobie siłę i determinację. Po nocach siedzę, żeby pomagać ludziom – odniósł się między innymi do swojej pracy w komisji.
Jaki zaznaczył też, że na czas kampanii nie zrezygnuje z pracy w komisji czy Ministerstwie Sprawiedliwości, bo jego celem jest pomaganie ludziom.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z PATRYKIEM JAKIM:
ran