- Chodzi o dwie butelki nieznanego pochodzenia z substancją, którą trzeba dokładnie przebadać. W tym celu wezwaliśmy strażaków - powiedział Edyta Adamus z biura prasowego stołecznej policji.
Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl. - Na parking przed stołeczną komendę przyjechał mężczyzna, który przywiózł dwie butelki z nieznaną substancją. Przekazał je policjantom w celu ustalenia co w nich jest. Funkcjonariusze na miejsce wezwali strażaków z jednostki chemicznej. Trwa badanie substancji - relacjonował o godz. 14 Tomasz Zieliński.
Akcja nie wymagała ewakuacji budynku. Jak ustalił nieoficjalnie Zieliński, w jednej butelce był kwas solny, w drugiej niegroźny proszek. - Obie były szczelnie zamknięte. Zostały przekazane policji - podsumował prze godz. 15 reporter tvnwarszawa.pl.
su/b
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl