Patryk Jaki jest strasznym zagrożeniem dla Warszawy - stwierdził w "Faktach po Faktach" Andrzej Rozenek, kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Warszawy. Jacek Wojciechowicz, kandydat "Akcji Warszawa" podkreślał z kolei, że "budowa metra to nie jest tylko kwestia pieniędzy".
Gośćmi Piotra Marciniaka w sobotnich "Faktach po Faktach" w TVN24 byli kandydaci na prezydenta Warszawy: były wiceprezydent Jacek Wojciechowicz, kandydat "Akcji Warszawa" oraz wystawiony przez SLD Andrzej Rozenek.
"Kampania dosyć niepoważna"
Andrzej Rozenek stwierdził, że Patryk Jaki, kandydat Zjednoczonej Prawicy "jest strasznym zagrożeniem dla Warszawy". Zdaniem Rozenka kampania wyborcza w wykonaniu Patryka Jakiego i Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej, "wydaje się dosyć niepoważna".
- Znamy budżet Warszawy i wiemy ile on wynosi i zdajemy sobie sprawę, ile można w Warszawie zrobić i za jakie pieniądze - stwierdził kandydat SLD.
Z kolei Jacek Wojciechowicz zaznaczył, nawiązując do wyborczych obietnic Jakiego i Trzaskowskiego, że "budowa metra to nie jest tylko kwestia pieniędzy".
- Do 2022 roku będziemy płacili za drugą linię metra, żeby ją skończyć, a do 2025 roku mamy rozpisane inwestycje jak chociażby obwodnica Śródmiejska i inne. I tam też nie ma pieniędzy. W najlepszym wypadku do końca drugiej kadencji, czyli za lat dziesięć lat od tych wyborów, można mówić o rozpoczęciu, ewentualnym zakończeniu budowy trzeciej linii metra. I to jest wszystko, na co w tym momencie Warszawę stać - ocenił Jacek Wojciechowicz.
"Jestem słabym specjalistą"
Jacek Wojciechowicz pytany o dziką reprywatyzację w stolicy odparł, że w ratuszu "zajmował się inwestycjami, EURO 2012, architekturą". - Nie zajmowałem się ani jednego dnia reprywatyzacją, jestem słabym specjalistą - zaznaczył.
Zdaniem Wojciechowicza reprywatyzację powinny "wyjaśniać organy do tego uprawnione". - Prezydent nie ma do końca takich możliwości, żeby każdego dyrektora, czy wicedyrektora w godzinach popołudniowych w jakiś sposób śledzić - mówił.
Wojciechowicz przekonywał, że "komisja Jakiego jeszcze bardziej zagmatwała sytuację" reprywatyzacji. - Jeśli były kryminalne przypadki, nie ma o czym dyskutować, są do tego odpowiednie organy - stwierdził.
Jednak według Andrzeja Rozenka "doszło do bardzo poważnych naruszeń prawa, doszło również do sytuacji, o których możemy mówić, że są mocno kryminalne".
- Jeżeli ktoś został spalony w Lesie Kabackim tylko dlatego, że bronił praw lokatorskich, to my wiemy, że te sprawy powinna wyjaśnić prokuratura - stwierdził kandydat SLD odnosząc się do śmierci Jolanty Brzeskiej. - Odpowiedzialność polityczna spada na tych, którzy rządzili miastem - podkreślił Rozenek
Według niego Patryk Jaki powołał komisję do spraw reprywatyzacji "po to, żeby wystartować w wyborach na prezydenta Warszawy, a nie po to żeby cokolwiek wyjaśnić".
"Zatrzymać PiS"
Jacek Wojciechowicz stwierdził, że "chce zatrzymać PiS i wyrwać Warszawę układom partyjnym".
- Warszawa zasługuje na normalne rządzenie, a nie na tabuny partyjnych działaczy, którzy żyją kosztem Warszawy - zaznaczył.
Obaj kandydaci zaznaczyli na koniec, że najważniejsze dla nich jest, aby wyborów nie wygrał Patryk Jaki.
KR/pm