Remont wiaduktu na ul. Łopuszańskiej daje się we znaki kierowcom i pasażerom komunikacji. Odstać swoje trzeba wjeżdżając z Al. Jerozolimskich, ale najgorzej jest na ulicy Kleszczowej.
Stoją Kleszczowa, Chrobrego, Ryżowa
- W Al. Jerozolimskich od, strony Ursusa, nie ma dużego korka, trzeba odstać 5-6 minut – relacjonował po 7.00 Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
To jednak jedyna pozytywna wiadomość da tych, którzy wjeżdżają w Łopuszańską, by udać się w kierunku al. Krakowskiej.
- Korki tworzą się przy wjeździe z Al. Jerozolimskich od strony centrum. Gorzej jest jednak na Kleszczowej, która cała stoi. A jak relacjonują kierowcy, korki są również na Ryżowej i Chrobrego – mówi Zieliński.
- Widać, że niektórzy ludzie od razu wybierają drogę na piechotę wzdłuż remontowanego wiaduktu, by nie stać w korku - dodaje.
Prace do września
Pod koniec czerwca ZDM rozpoczął remont wiaduktu na ul. Łopuszańskiej nad torami kolejowymi. Zamknięty dla ruchu jest wiadukt południowy, w kierunku al. Krakowskiej.
Ruch w obydwu kierunkach poprowadzony został drugim wiaduktem, na którym wytyczono dwa pasy w każdym kierunku. Remont potrwać ma do połowy września.
W ramach prac zostanie wymieniona nawierzchnia na całej szerokości wiaduktu, wymiana będzie izolacja, deski gzymsowe oraz przeprowadzona będzie naprawa schodów, łącznie z wymianą balustrad prowadzących z poziomu peronów WKD na poziom peronów przystanków autobusowych na wiadukcie.
CZYTAJ WIĘCEJ O REMONCIE ran/mz