Internauci bronią Nowego Światu

fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
Stacja metra Uniwersytet zamiast Nowy Świat? Ten pomysł nie zyskał sympatii większości internautów. Większość głosujących w naszej sondzie opowiedziała się za pierwotną propozycją. Dla wielu nazwa jest obojętna, liczy się, żeby stacja powstała.

Studenci chcą, by powstająca przy Nowym Świecie stacja II linii nosiła nazwę Uniwersytet. Samorząd studentów UW zaapelował o to w piśmie skierowanym do prezydent miasta i przewodniczącej Rady Warszawy.

Zapytaliśmy naszych internautów, jak powinna się nazywać stacja przy ulicy Nowy Świat. 56 procent głosujących w sondzie chce nazwy Nowy Świat.

Pomysł studentów UW poparło 31 proc. głosujących. Dla 13 proc. nazwa stacji jest bez znaczenia, wystarczy im, że powstanie.

Propozycja, jaką studenci w piśmie skierowali do prezydent miasta i przewodniczącej Rady Warszawy wywołała gorącą dyskusję na naszym forum. Internauci wracają uwagę, że nazwa Uniwersytet będzie rozpoznawalna tylko dla studentów. Poza tym UW jest bardzo rozproszoną uczelnią. Pojawiły się głosy, że to Nowy Świat przyciąga turystów, a nie Uniwersytet.

Nie brakuje jednak zwolenników zmiany nazwy stacji metra:

"To zarozumialstwo"

Czy Nowy Świat może ustąpić Uniwersytetowi? Jak pisaliśmy w środę, Anna Nehrebecka, szefowa komisji nazewnictwa Rady Warszawy nie składa na razie deklaracji. Wniosek podlega standardowej procedurze. - Sprawa nazw stacji metra trafiła znów do zespołu ekspertów. Czekamy na ich opinię - informuje.

- Ściśle rzecz biorąc, zespół już raz wydał opinię - zauważa jeden z ekspertów, varsavianista Jarosław Zieliński. - Pozytywnie zaopiniowaliśmy nazwę Nowy Świat i nie sądzę, by nasza decyzja się zmieniła - dodaje.

Sam nie kryje, że jest przeciwny tej zmianie. - Przyjęliśmy zasadę, że nazwy stacji bierzemy od tradycyjnych nazw obszarów miasta. Dzięki temu na Bielanach udało się na przykład ochronić nazwę Słodowiec przed zniknięciem ze świadomości warszawiaków. Tam, gdzie nie da się wskazać takiej nazwy, decydujemy się na nazwę przecznicy, którą przecina metro - tłumaczy.

- Poza tym Uniwersytet jest kilkaset metrów dalej - dodaje.

Podobna sytuacja jest przy stacji Politechnika. - Ale tam trudno wskazać inną instytucję, która mogłaby być punktem orientacyjnym. Tymczasem przy stacji Nowy Świat jest jeszcze Ministerstwo Finansów i Polska Akademia Nauk, a w ślad za studentami UW z pewnością chętnie poszliby studenci Akademii Sztuk Pięknych. Poza tym jest już przystanek autobusowy Uniwersytet, kilkaset metrów od planowanej stacji - przekonuje Zieliński.

"Potrzebny jest system"

- Trudno mi ocenić, czy propozycja studentów jest dobra - mówi z kolei Olga Johann (radna Prawa i Sprawiedliwości też zasiada w zespole nazewnictwa). - Trzeba ustalić jakiś system. Jeśli instytucje, to konsekwentnie. Jeśli przecznice, to wszędzie... - mówi.

Tak czy inaczej, sprawa nazw stacji II linii metra wciąż jest otwarta. - Zespół nazewnictwa oceni wszystkie propozycje, a Rada Warszawy podejmie decyzję - zapowiada Olga Johann. - Czyli będzie tak, jak zdecyduje Platforma, która ma większość - dodaje z przekąsem.

Wciąż można głosować w naszej sondzie

bf/par

Czytaj także: