Jak informuje policja w grupie był jasny podział obowiązków. Jedni jechali do Niemiec szukając samochodów, drudzy je kradli, inni przewozili do Polski.
Na końcu auta trafiały do specjalnych dziupli, gdzie legalizowano je lub rozbierano na części.Złodzieje interesowali się przede wszystkim japońskimi markami. Przez niecał rok ukradli 54 auta.
Trafili na jedną dziuplę
W akcji zatrzymania złodziei wzięło udział kilkudziesięciu antyterrorystów z KSP, BOA, SPAT czy grupy szturmowej ABW.
Funkcjonariusze przeszukali kilkanaście mieszkań, domów, garaży czy szrotów. W sumie zatrzymano 10 osób. Trafiono również na jedną dziuplę, gdzie zabezpieczono cztery auta mogące pochodzić z kradzieży.
Usłyszeli 54 zarzuty
W ręce policjantów wpadli: 30-letni Rafał G. ps. "Sprytny", 35-letni Rafał R. ps. "Zając", 29-letni Rafał W. ps. "Wiśnia", 41-letni Tomasz P. ps. "Tomala", 31-letni Marcin A., 34-letni Mariusz P. ps. "Pacur", 57-letni Andrzej G. ps. "Gruszka", 31-letni Paweł Z., 32-letni Jacek A. ps. "Jąkaty" oraz 47-letni Andrzej K.
Zatrzymani łącznie usłyszeli 54 zarzuty kradzieży z włamaniami samochodów i 7 paserek. 8 osób będzie także odpowiadało za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Policjanci zabezpieczyli ponad 40 tys. złotych.
bf/b
Policja zatrzymała grupę kradnącą auta w Niemczech