Gronkiewicz-Waltz przeciwko zniesieniu egzaminów taxi

Prezydent Warszawy skrytykowała plany ministerstwa sprawiedliwości szerszego dostępu do zawodu taksówkarza. – Egzamin powinien być – stwierdziła Hanna Gronkiewicz-Waltz w Radiu Zet.

- Nie podzielam stanowiska pana Gowina, choćby z tego względu, że przez dwa lata z ogromnym wysiłkiem w sejmie próbowaliśmy zlikwidować przewóz osób, bo ludzie byli oszukiwani. W związku z tym umówiłam się z taksówkarzami w Warszawie, że zwiększę liczbę licencji. W ciągu pięciu lat zwiększyliśmy o dwa tysiące liczbę licencji – tłumaczyła Hanna Gronkiewicz-Wlatz w wywiadzie udzielonym Radiu Zet.

W Londynie egzamin jest

- Egzamin powinien być. Chce powiedzieć, że w Londynie, gdzie mieszkałam cztery lata, mimo GPS, zawsze trzeba zdać egzamin z topografii miasta, to zabiera ok. dwóch lat. W przypadku tej deregulacji mam odmienne zdanie – przekonywała prezydent stolicy. Jak dodała o swoim zdaniu poinformowała esemesowo ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.

Czytaj więcej o pomyśle ministra sprawiedliwości

Dopytywana o temat kontraktów Rafała Kaplera i Marcina Hery odpowiedziała, że nie zna szczegółów umowy. - Trzeba by ocenić, czy kontrakt został wykonany, czy nie, a jeżeli został, to trzeba płacić – podsumowała.

b/par

Czytaj także: