W nocy z 30 września na 1 października 2021 roku w Grójcu zamordowana została 87-letnia samotnie mieszkająca kobieta. Z ustaleń śledczych wynikało, że sprawca znęcał się nad staruszką. Z jej domu zniknął też portfel z pieniędzmi i dokumentami oraz telefon komórkowy.
Sprawą zajęli się policjanci z Grójca i z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. - W trakcie czynności bezpośrednio na miejscu zdarzenia zostały przeprowadzone oględziny, zabezpieczono wiele śladów, sporządzono dokumentację fotograficzną - przekazała Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Policjanci przesłuchali świadków, przeprowadzili też badania z wykorzystaniem najnowszych technik kryminalistycznych, m.in. badania fenotypowe określające prawdopodobne cechy fizjonomiczne sprawcy, które ukierunkowały działania śledczych. Zgromadzony materiał doprowadził śledczych do mieszkańca Grójca, który w piątek został zatrzymany. 47-latka przewieziono do komendy, a następnie do Prokuratury Regionalnej w Lublinie, gdzie przeprowadzono z nim czynności procesowe.
- Zgromadzone przez śledczych dowody pozwoliły na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu rozboju i zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące - przekazała Kucharska.
Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem
Rzeczniczka dodała, że z zebranego materiału dowodowego wynika, że ten sam mężczyzna w 2021 roku dopuścił się innej zbrodni. Chodzi o zabójstwo samotnie mieszkającej 89-latki, do którego doszło 20 sierpnia w Grójcu.
Ze względu na sposób działania sprawcy śledczy od początku mieli przypuszczenia, że te dwa tragiczne zdarzenia mogą się ze sobą łączyć. Nad sprawą pracowała specjalna grupa śledcza, w skład której weszli najbardziej doświadczeni policjanci z komend wojewódzkiej i powiatowej w Grójcu.
- Zebrany w tej sprawie materiał pozwolił na ustalenie m.in. przebiegu zdarzenia oraz przygotowanie przez prokuratora kolejnego zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, który aresztowany 47-latek ma niebawem usłyszeć - przekazała podinsp. Kucharska.
Zgodnie z Kodeksem karnym podejrzanemu grozi kara od ośmiu lat więzienia, kara 25 lat więzienia albo dożywocie.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Radomiu