Podczas apelu, w ramach uroczystości z okazji Święta Podchorążych oraz 182. rocznicy powstania listopadowego, prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że cechy podchorążych z czasów powstania - odwaga, gorące serce i niezgoda na niewolę - także teraz są przydatne, by brać odpowiedzialność za Polskę.
Bronisław Komorowski przemawiał w czwartek na dziedzińcu Belwederu podczas uroczystości z okazji Dnia Podchorążego. Święto to jest obchodzone w rocznicę wybuchu powstania listopadowego.
"Upomnieli się o wolność"
Prezydent zaznaczył, że tradycje podchorążych to nie tylko rok 1830, lecz również najnowsza historia. Wiele miejsca poświęcił brutalnie stłumionemu przez władze PRL strajkowi podchorążych ówczesnej Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej z grudnia 1981 r. - Ci podchorążowie - podkreślał prezydent Komorowski - potrafili i chcieli, w imię tamtej odwagi szalonej, upomnieć się o naszą wolność już w zupełnie innych realiach.
- Sprawdziło się również i to, że odważne głowy, gorące serca podchorążych są drogą do brania odpowiedzialności za Polskę, odpowiedzialności za powierzone zadania, odpowiedzialności za siły zbrojne czy za straż pożarną - ocenił prezydent. Jak podkreślił, obecne kierownictwo Państwowej Straży Pożarnej to uczestnicy strajku z 1981 r.
Wspomnienie o Piłsudskim
Przypomniał też, że w 1918 r. naczelnik państwa Józef Piłsudski zamieszkał w Belwederze właśnie w rocznicę Nocy Listopadowej. - Był to gest nie tylko szacunku dla historii, był to gest podkreślenia ścisłego związku idącego poprzez łańcuch polskich pokoleń walczących o niepodległość - powiedział Bronisław Komorowski.
Prezydent zaznaczył, że swoim gestem Piłsudski podkreślił, że w drodze do wolnej Polski trwanie przy tradycji oraz edukacja były tak samo ważne jak wola walki i czyn zbrojny, także ten wynikający "nie z kalkulacji politycznych, ale z potrzeby gorącego serca".
Kwiaty w hołdzie przywódcom powstania
Przed uroczystością na dziedzińcu Belwederu Komorowski, w towarzystwie szefa MON Tomasza Siemoniaka i szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysława Cieniucha, złożył w Łazienkach Królewskich kwiaty przed popiersiami Piotra Wysockiego i gen. Józefa Bema.
Dzień Podchorążego - święto obchodzone w Wojsku Polskim 29 listopada - ustanowiono na pamiątkę wydarzeń 29 listopada 1830 r. Tego dnia podoficerowie Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie rozpoczęli akcję powstańczą atakiem na Belweder - siedzibę rosyjskiego dowódcy Armii Polskiej wielkiego księcia Konstantego Pawłowicza Romanowa, rozpoczynając tym samym powstanie listopadowe. Inicjatorem nocy listopadowej był przywódca sprzysiężenia podporucznik Piotr Wysocki.
PAP//b