Drugie przęsło mostu Północnego jest już na swoim miejscu. Podnoszenie ważącego 460 ton elementu z barki na Wiśle trwało kilkanaście godzin.
- To identyczna operacja jak w przypadku podnoszenia pierwszego przęsła. Najpierw zamontowano stalowe liny, następnie prace rozpoczęły siłowniki - tłumaczy w rozmowie z tvnwarszawa.pl Agata Choińska z biura prasowego Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
Kilkanaście godzin podnoszenia
- Montaż przęsła trwa już od 6 rano. Cały proces ma potrwać do godziny 19.00 - zapowiadała rano Choińska.
Tuż po 19.00 na miejscu był Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. - Zostało jeszcze kilka metrów, żeby zrównało się z pierwszym przęsłem - relacjonował Marcinczak.
Jak poinformował ZMID, operacja zakończyła się niedługo później.
Barka wraca po ostatnie przęsło
Po wyniesieniu przęsła, do akcji wkroczą spawacze, ich praca może zająć nawet trzy tygodnie.
Barka, która przywiozła konstrukcje, wróciła do Gdyni. Niebawem w 500-kilometrową wędrówkę wyruszy ostatnie już, trzecie przęsło. Będzie montowane na przełomie maja i czerwca .
Most Północny ma być gotowy pod koniec tego roku. Będzie miał długość ok. 795 m, a koszt tej inwestycji to nieco ponad 977 mln zł.
as/par/mz
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty po południu TVN24