Na Lotnisku Chopina zakończyła się większa część prac przy budowie drogi kołowania, dzięki czemu samoloty wróciły na swoje standardowe tory.
- Zamknięcie krótszej drogi startowej związane było z budową tzw. drogi kołowania szybkiego zjazdu N1 w rejonie skrzyżowania dogi startowej z drogami kołowania A, J, M i T oraz poszerzeniem zjazdu z drogi startowej w drogę kołowania D. – możemy przeczytać na stronie lotniska.
Ma być bezpieczniej
Nowe drogi mają zwiększyć bezpieczeństwo operacji lotniczych. - Samoloty będą mogły bezpieczniej lądować i szybciej opuszczać drogę startową. Przełoży się to m.in. na zmniejszenie poziomu hałasu – wyjaśnia Radosław Paruzel, zastępca dyrektora Lotniska Chopina. Wraz z otwarciem drogi startowej DS-1 (11-29) otwarte zostały również korytarze powietrzne przebiegające nad Ursusem i Ursynowem. Oznacza to, że kierunek startów i lądowań na linii Włochy-Ochota-Wola-Bemowo zostanie znacząco odciążony, a większość samolotów powróci na standardowe trasy.
lata
Źródło zdjęcia głównego: Lotnisko Chopina