Władze Lotniska Chopina chcą, żeby nocą startowało i lądowało mniej samolotów. Wszystko po to, by nie łamać ciszy nocnej. Pomóc ma w tym program planowania i koordynacji rozdkładu lotów - informuje PAP.
- Wystąpiliśmy z wnioskiem do Urzędu Lotnictwa Cywilnego o wprowadzenie koordynacji rozkładu lotów na naszym lotnisku z dwóch powodów. Po pierwsze, z uwagi na spodziewany wzrost ruchu w czasie Euro2012. Loty powinny zostać odpowiednio zaplanowane, tak by nie doprowadzić do zablokowania lotniska - powiedział dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" Michał Marzec, które zarządza warszawskim lotniskiem.
Drugi powód to wzrost operacji lotniczych w godzinach nocnych. - Nie mając koordynacji, nie mamy skutecznego narzędzia, które by nam pozwoliło ograniczyć liczbę tych rejsów. Próbujemy namawiać linie lotnicze, by nie latały w nocy. Natomiast nie możemy im tego zabronić, a koordynacja wprowadzi limit nocnych lotów - powiedział dyrektor lotniska.
Dodał, że już teraz przewoźnicy za nocne loty płacą 3-4 razy więcej niż za te wykonywane w ciągu dnia.
Wzrost liczby startów
Zgodnie z wydaną pod koniec sierpnia decyzją ULC, koordynacja na warszawskim lotnisku zostanie wprowadzona od 25 marca 2012 i będzie obowiązywać przez 24 godziny na dobę.
- Wprowadzenie koordynacji jest jedynym sposobem umożliwiającym zachowanie wymagań ochrony środowiska związanych z eksploatacją lotniska - powiedział jego szef. Wyjaśnił, że normy prawne określają dopuszczalny poziom hałasu jako odpowiadający około 40 operacjom wykonywanym obecnie przez samoloty najczęściej lądujące w Warszawie.
- Jeśli lotnisko nie jest skoordynowane, to nie może odmówić przewoźnikowi lądowania czy startu. Czyli może się okazać, że w trakcie np. Euro2012 na lotnisku stoi tyle samolotów, że nie można po płycie lotniska przejechać np. samochodem czy karetką. I nie będą mogły wylądować samoloty wykonujące rejsy regularne - podkreślił Marzec.
O tym, kto zostanie koordynatorem rozkładów lotów, zadecyduje odrębne postępowanie konkursowe ogłoszone przez prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
PAP/ran/roody