Do szpitala w Ciechanowie trafił mężczyzna z raną postrzałową brzucha. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy i zatrzymali 45-latka z powiatu legionowskiego. Usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
W ubiegły poniedziałek po północy do Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie wpłynęło zgłoszenie, że do tamtejszego szpitala przyjęto 39-letniego mieszkańca Warszawy z raną postrzałową brzucha - mężczyzna przeszedł operację i został hospitalizowany.
Jak poinformowała rzeczniczka ciechanowskiej policji asp. Magda Zarembska, tamtejsi policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w w Radomiu "bardzo wnikliwie zajęli się sprawą i przystąpili do ustalania okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia". Już następnego dnia zatrzymano pierwszą osobę, a w kolejnych dwie inne.
Wydano za nim list gończy
"Mundurowi dokładnie przeanalizowali wszystkie szczegóły dotyczące tego zdarzenia, przesłuchali świadków i wytypowali jego sprawcę" - podkreśliła asp. Zarembska. Dodała, iż ciechanowski sąd rejonowy na podstawie zebranych materiałów dowodowych wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 45-letniego mieszkańca powiatu legionowskiego, jako podejrzewanego o postrzelenie, a z kolei tamtejsza prokuratura wydała za mężczyzną list gończy.
"Policjanci zatrzymali 45-latka. Mężczyzna podejrzany jest o to, że 19 maja na terenie powiatu pułtuskiego postrzelił z nieustalonej broni palnej 39-letniego mieszkańca Warszawy i tym samym spowodował u niego ciężkie obrażenia ciała" - wyjaśniła asp. Zarembska. Zaznaczyła, że 45-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia w tej sprawie.
Rzeczniczka ciechanowskiej policji dodała, iż 45-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 20 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24