Były wiceburmistrz Ochoty Maurycy S. dostał wyrok w zawieszeniu za korupcję i wyłudzenie dotacji – informuje "Życie Warszawy".
Murycy S. przyznał się do winy i został skazany na cztery lata w zawieszeniu na siedem. Ponadto S. nie może przez osiem lat pełnić publicznych funkcji i musi zwrócić 48 tysięcy złotych dotacji z Ministerstwa Pracy oraz 15 tysięcy złotych z urzędu miasta.
Założone przez niego Towarzystwo Inicjatyw Społecznych Troska miało udzielać bezpłatnej pomocy prawnej osobom biednym i bezrobotnym. Porady były finansowane ze wspomnianych dotacji. Śledczy ustalili, że porad udzielały osoby, które nie miały potrzebnych kwalifikacji, dlatego część dotacji trzeba zwrócić.
Korupcja i pomoc w załatwieniu pracy
Maurycy S. został również skazany za korupcję. Były wiceburmistrz namawiał byłego dyrektora OSiR na Ochocie do ubezpieczenia ośrodka we wskazanej przez niego firmie. Szef ośrodka miał dostać za to 5 tys. złotych.
S. miał również pośredniczyć w sprawie przedłużenia dzierżawy parkingu przy ul. Prostej, nieopodal ronda ONZ oraz w załatwieniu pracy w urzędzie dzielnicy Ochota.
7 osób czeka na proces
Razem z byłym wiceburmistrzem dobrowolnie poddało się karze pięć innych osób, które miały związek z tymi sprawami. W tym były działacz SDPL, który dostał karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć. Pozostałym wymierzono kary od roku do 1,5 roku w zawieszeniu na dwa lata.
Siedem kolejnych osób wciąż czeka na rozpoczęcie procesu.
bf/mz
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Wężyk /tvnwarszawa.pl