Około godziny 13.00, na małe podwórko przy rogu ul. Sandomierskiej i Grażyny wjechał autobus z meblami. Pod ciężarem pojazdu zapadł się chodnik – poinformowała na Kontakt24 internautka Sonia. Mieszkańcy wezwali na miejsce straż miejską.
Przeprowadzka autobusem
- Autobus został wynajęty do przeprowadzki – potwierdza Monika Niżniak z warszawskiej straży miejskiej. - Kierowca porozumiał się ze wspólnotą mieszkaniową i zobowiązał się do usunięcia uszkodzeń – dodaje.
A będzie miał co naprawiać, ponieważ pod ciężarem pojazdu zapadła się studzienka i otaczające ją płytki.
Wielka dziura w ziemi
- Powstała głęboka na dwa metry dziura – relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. Tkwiło w niej koło autobusu. – Na miejsce została wezwana specjalistyczna pomoc drogowa. Tył pojazdu został uniesiony, a nad dziurą ułożono belki. Po nich autobusowi udało się wyjechać – dodaje Marcinczak.
wp/b
Pod autobusem zapadła się studzienka