Kolejna próba oślepiania pilotów lądujących na Okęciu wiązką lasera. Tym razem policji udało się schwytać podejrzanego, z laserem w ręku. Sebastianowi K. grozi nawet 8 lat więzienia.
- Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek - informuje Agnieszka Włodarska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji i dodaje:
- Podczas lądowania pilot samolotu pasażerskiego z Turcji poinformował wieżę kontrolną o tym, że ktoś z rejonu dzielnicy Bemowo celuje w maszynę zieloną wiązką z lasera.
Trafił do aresztu
Powiadomiony został komisariat na lotnisku i wszystkie patrole w rejonie. Złapanie sprawcy zajęło policjantom kilkanaście minut. Sebastian K. został zatrzymany przy ul. Wrocławskiej, z laserem w ręku.
Usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym. 34-latek trafił do aresztu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Dwie sprawy nierozwiązane
Jak pisaliśmy na tvnwarszawa.pl, dwie próby oślepienia laserem były też zgłoszone 12 września. Czytaj więcej na ten temat.
Sprawcy lub sprawców nie udało się na razie zatrzymać. - Nadal pracujemy nad tą sprawą - mówi nam Włodarska.
Oślepiał laserem pilota samolotu
jb/mz