Policja zatrzymała 18-latka, który wzniecił pożar w jednej z praskich kamienic. Prokurator postawił Piotrowi T. zarzut sprowadzania bezpośredniego niebezpieczeństwa, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób. Mężczyzna przyznał się i poddał dobrowolnie karze. Jak ustalono, nie miał związku z innymi pożarami w dzielnicy. Policja nadal bada przyczyny kilku pożarów, jakie ostatnio tam wybuchały.