O godz. 14 z ronda Waszyngtona wyruszyła parada. Jej uczestnicy przeszli w głąb Saskiej Kępy ulicą Francuską. Nie zabrakło też starych samochodów.
Tegoroczne - 10. Święto Saskiej Kępy - odbywało się pod hasłem: "Na Francuskiej, na Francuskiej".
Kajak polo, łodzie i malowanie leżaków. "Otwarcie sezonu plażowego"
Puchar Ligi Europy
- Nie jest bardzo tłoczno. Na gości święta czekają stoiska między innymi z regionalnymi wyrobami i przysmakami – relacjonował po godz. 14 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Jak zapowiadali organizatorzy, jedną z największych atrakcji była możliwość zobaczenia z bliska pucharu Ligi Europy. W ramach trasy Trophy Tour puchar, w godz. 14 - 19 został wystawiony w specjalnym namiocie sferycznym u zbiegu ulic Francuskiej i Berezyńskiej. Dodatkowo podczas prezentacji fani piłki nożnej po raz kolejny mieli okazję do spotkania z mistrzami football freestyle.
Na brak atrakcji nie narzekali jednak nie tylko kibice piłkarscy. Przez cały dzień na Saskiej Kępie odbywały się koncerty, happeningi i pokazy teatrów ulicznych. Nie zabrakło też wystaw i karaoke.
ZOBACZ CAŁY PROGRAM ŚWIĘTA SASKIEJ KĘPY
Święto Saskiej Kępy
Utrudnienia dla kierowców
Na czas obchodów z ruchu wyłączono ul. Francuską i Paryską, na odcinku od ronda Waszyngtona do Brukselskiej. Zamknięte można ominąć jadąc ul. Saską lub Wałem Miedzeszyńskim.
Kierowcy nie mogą przejechać także poprzecznymi ulicami: Lipską, Berezyńska, Walecznych, Obrońców, Meksykańską; przejezdna pozostaje ul. Zwycięzców. Utrudnienia zaczęły się już w piątek ok. godz. 19 i potrwają do niedzieli do południa.
Święto Saskiej Kępy
ran/kś