W książkach J.R.R Tolkiena Mordor to kraina, w której kumuluje się całe zło tego wykreowanego przez pisarza świata. Jakiś czas temu to określenie przylgnęło do zagłębia biurowców przy Domaniewskiej. Powstał nawet profil na jednym z portali społecznościowych, na którym wyśmiewane są absurdy pracy w korporacji. Co konkretnie bawi autorów? - Po pierwsze korki, po drugie korki, po trzecie korki, a po czwarte przedziwne zwyczaje panujące w korporacjach - mówi administrator profilu. A w "Dniu na żywo" o pracy i życiu w "Mordorze na Domaniewskiej" opowiadał Miłosz Brzeziński, konsultant biznesowy.