Kapral Elżbieta Bek była kiedyś gwiazdą warszawskiej drogówki, ale teraz – zagubiona i przestraszona – wylądowała na klatce schodowej z taboretem, reklamówką i kotem. Ma 73 lata, 50 lat żyła w służbowym mieszkaniu. Nie ma dzieci, nie ma męża i nie ma dobrej pamięci. Najwyraźniej komuś w policji było to teraz na rękę. Sprawą zajęła się reporterka "Faktów" TVN Marzanna Zielińska.