Sylwia S. była już wcześniej karana za kradzieże. Teraz ponownie trafiła do policyjnej celi. Tym razem za kradzieże w jednym z akademików.
O tym, że w akademiku na Mokotowie grasuje złodziej, policjanci zostali poinformowani kilka tygodni temu. Z uzyskanych przez nich informacji wynikało, że z otwartych pokoi ginęły wartościowe przedmioty pozostawione przez pokrzywdzonych, którzy na chwilę wychodzili z pomieszczenia. Łupem złodzieja padł laptop oraz telefon komórkowy, a straty oszacowano na blisko 3 tysiące złotych.
Przyznała się do winy
Mokotowscy śledczy przeanalizowali nagrania z monitoringu i przesłuchali świadków. Okazało się, że prawdopodobną sprawczynią przestępstw jest 34-letnia kobieta. Sylwia S. kilka dni temu została zatrzymana na Woli. Jak poinformowali policjanci, nie stawiała oporu i przyznała się do kradzieży. Usłyszała już zarzuty. Za kradzież w okresie recydywy grozi jej do 5 lat więzienia.
jk
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Stołeczna Policji