Chciał z koleżankami włamać się do kiosku, potem ukrył się w krzakach

Policja zatrzymała podejrzanych o próbę włamania
Policja zatrzymała podejrzanych o próbę włamania
Źródło: ksp
18-latek wraz z dwiema znajomymi, 17-latką i 20-latką, chcieli włamać się do jednego z mokotowskich kiosków. Mieli jednak pecha - zauważyli ich okoliczni mieszkańcy. Mimo próby ucieczki sprawcy zostali zatrzymani przez policję. Cała trójka trafiła do aresztu. Dla 18-latka nie był to pierwszy konflikt z prawem.

Sprawcy postanowili włamać się do kiosku przy ul. Lotników w niedzielę w nocy. Wyłamali roletę i wybili szybę, nie zdążyli jednak wejść do środka. Spłoszył ich patrol policji wezwany na miejsce przez okolicznych mieszkańców. Na widok funkcjonariuszy trójka niedoszłych włamywaczy rzuciła się do ucieczki.

Jak informuje mokotowska policja, jeden z nich, Bartosz J., próbował ukryć się przed patrolem w krzakach. Został z nich jednak szybko wyciągnięty.

Włamywał się już wcześniej

Okazało się, że nocna próba włamania nie była jego pierwszym konfliktem z prawem. Już kilka dni wcześniej 18-latek włamał się do kiosku przy ul. Lotników. Udało mu się wtedy ukraść papierosy, bilety i startery do telefonów komórkowych o łącznej wartości około 10 tys. złotych. Mężczyzna ma na swoim koncie także włamanie do kiosku przy ul. Stępińskiej. W sierpniu ukradł stamtąd przedmioty o wartości blisko 11 tys. złotych.

Oprócz mężczyzny policja zatrzymała także 17-letnią Katarzynę L. oraz 20-letnią Ewę S. Cała trójka została przewieziona do Komendy przy ul. Malczewskiego.

Usłyszeli zarzuty

O całym zajściu została zawiadomiona właścicielka kiosku, złożyła zawiadomienie.

Jak informuje policja, 18-latek, 17-latka i 20-latka usłyszeli już zarzuty. Kobiety odpowiedzą za współudziału w usiłowaniu kradzieży z włamaniem, natomiast Bartosz L. odpowie dodatkowo za dwie kradzieże z włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia.

jk

Czytaj także: