Zatrzymany za narkotyki. "Siedział w aucie, prowadząc zaciekły monolog, krzyczał i machał rękoma"

Mokotowscy policjanci zatrzymali podejrzanego o posiadanie środków odurzających (zdj. ilustracyjne)
Mokotowscy policjanci zatrzymali podejrzanego o posiadanie środków odurzających (zdj. ilustracyjne)
Źródło: DarSzach / Shutterstock
Mokotowscy policjanci zatrzymali 41-latka podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Jak podaje rzecznik dzielnicowej komendy, mężczyzna "siedział w zaparkowanym citroenie, prowadząc ze sobą zaciekły monolog, krzyczał i machał rękoma". Tak zwrócił na siebie uwagę funkcjonariuszy, którzy nabrali podejrzeń, że może być pod wpływem alkoholu. Okazało się, że mężczyzna był trzeźwy, ale w aucie miał narkotyki.

Patrolujący rano rejon ulicy Idzikowskiego policjanci zauważyli stojący przy jednej z posesji samochód. - Siedzący wewnątrz citroena mężczyzna machał rękoma i najwyraźniej krzyczał sam do siebie. W samochodzie bowiem był sam. Nie było też widać, aby rozmawiał przez telefon. Policjanci postanowili go wylegitymować i sprawdzić stan trzeźwości. Na widok mundurowych mężczyzna zaprzestał dyskusji ze sobą. Wykazywał zdenerwowanie - relacjonuje rzecznik mokotowskiej komendy Robert Koniuszy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Mefedron i marihuana w schowku

Okazało się jednak, że mężczyzna był trzeźwy. - Ale po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że w przeszłości 41-latek był zatrzymywany i karany za posiadanie narkotyków. Kiedy wywiadowcy zapytali, czy posiada środki odurzające, oświadczył, że może coś mieć. W schowku wewnątrz auta były dwa woreczki - zaznacza Koniuszy.

I podaje, że w jednym woreczku znajdowała się sproszkowana substancja, a w drugim zielono-brunatny susz. Badanie narkotesterem wykazało, że to mefedron i marihuana. Podejrzany mężczyzna tłumaczył się, że narkotyki znalazł w toalecie typu toi toi.

Funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyki jako dowód w sprawie, a ich posiadacz trafił do policyjnego aresztu. - Teraz swoją linię obrony będzie mógł przedstawić w sądzie, który może go skazać nawet na trzy lata więzienia - podsumowuje rzecznik mokotowskich policjantów.

Pisaliśmy też o akcji śródmiejskich kryminalnych, którzy zatrzymali braci podejrzanych o posiadanie znacznej ilości narkotyków:

narkotyki
Policjanci przejęli ponad sześć kilogramów narkotyków
Źródło: KRP I
Czytaj także: