Podczas wtorkowej konferencji prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podkreślił, że zmiany klimatyczne zachodzą w Polsce bardzo szybko i specjaliści są zgodni, że żadne miasto nie jest w stanie w 100 procentach przygotować się na dynamiczne zjawiska meteorologiczne. Natomiast można działać prewencyjnie, tak by zminimalizować ich skutki. - To dokładnie w Warszawie robimy ze wsparciem funduszy unijnych - powiedział Trzaskowski.
Wybudowano trzy wielkie kolektory, potrzebne inwestycje w kanalizację
Przypomniał, że w stolicy wybudowano trzy kolektory - Lindego Bis, Mokotowski bis i Wiślany. Kolektory retencyjne to - upraszczając - rury o ogromnym przekroju, które magazynują wody opadowe, by po ustaniu deszczu stopniowo kierować je do oczyszczalni. Przeciwdziała to podtopieniom i uruchamianiu tzw. przelewów burzowych, czyli wylewaniu wody z ulic wprost do Wisły.
- Dzisiaj podpisujemy umowę na budowę kolejnych i na realizacje innych zadań, które są z punktu widzenia Warszawy, ochrony środowiska, przygotowania się na zmiany klimatu niesłychanie istotne - zaznaczył Trzaskowski. Dodał, że w Warszawie potrzeba kolejnych inwestycji. - Stąd ta umowa na pół miliarda złotych, która mówi o 30 kolejnych zadaniach i połowa z tych funduszy, to są pieniądze Unii Europejskiej z Funduszu Spójności - podkreślił Trzaskowski.
Jako konieczne inwestycje wskazał m.in. rozbudowę kolejnego odcinka kolektora Mokotowskiego bis. - Dofinansowanie ma objąć również rozwój infrastruktury wodno-kanalizacyjnej w całym mieście. Gdziekolwiek jestem, zwłaszcza w tych dzielnicach na obrzeżu miasta, tam padają pytania o to, kiedy będzie 100 procent, jeżeli chodzi o skanalizowanie Warszawy. W tej chwili jest to bardzo wysoki współczynnik, bo 98,5 procent, ale potrzeba tych inwestycji w tych dzielnicach obrzeżnych i właśnie to robimy - powiedział Trzaskowski.
Podkreślił, że chodzi o 13 kilometrów nowej sieci w dziewięciu warszawskich ulicach i siedem kilometrów sieci zmodernizowanej. Wskazał też, że od 2019 roku MPWiK zainwestowało ponad trzy miliardy złotych w nowe inwestycje.
Dwa i pół kilometra rury między Sielcami a Solcem
Prezes zarządu MPWiK Renata Tomusiak podkreśliła z kolei, że od 2007 roku spółka zrealizowała inwestycje o wartości 10 miliardów złotych, a spora część funduszy pochodziła właśnie ze środków unijnych.
Zaznaczyła, że MPWiK zamierza przeznaczać kolejne fundusze na rozwój gospodarki ściekowej oraz bazy retencji kolektorów przesyłowo-retencyjnych. - To znaczy, że wybudujemy Mokotowski bis, etap drugi, odcinek prawie dwa i pół kilometra - powiedziała Tomusiak. Chodzi o kolektor pod Wisłostradę, na odcinku od Gagarina do Płyty Desantu. Tam ścieki będą przekazywane do kolektora Nadbrzeżnego (zostanie odnowiony).
- Będziemy mieć dzięki temu więcej retencji na poziomie ponad 17 tysięcy metrów sześciennych. Suma tej retencji zwiększy się więc do około 160 tysięcy metrów sześciennych. Liczę tutaj te kolektory wybudowane i zbiornik na Czajce, który oddaliśmy w 2020 roku - uzupełniła szefowa MPWiK. Zakończenie inwestycji przewidywane jest w 2028 roku.
Dodała, że pomimo tego, że miasto ma bardzo wysoki stopień skanalizowania, to ciągle nie spełnia dyrektywy ściekowej. Posiada jednak ogromne plany inwestycyjne, dlatego chce korzystać dalej z dofinansowania, planuje dwa lub trzy wnioski, m.in. dotyczące gospodarki systemów wodociągowych oraz odnawialnych źródeł energii.
- No wreszcie jest temat przyłączy. My mamy obowiązek do 2027 roku zrobić wszystko, abyśmy jak najwięcej posesji w Warszawie, w aglomeracji przyłączyli do sieci, która już istnieje bądź tej, którą zbudujemy w tym okresie. Tutaj też będziemy składać wniosek - zapowiedziała Tomusiak.
Autorka/Autor: b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: UM