Uważaj na okazje, unikaj zaliczek. Jak nie dać się oszukać przy wynajmie mieszkania

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Bartosz Turek: nie spodziewał jakichś gwałtownych przecen
Bartosz Turek: nie spodziewał jakichś gwałtownych przecenTVN24 Biznes
wideo 2/3
Bartosz Turek: nie spodziewał jakichś gwałtownych przecenTVN24 Biznes

Początek roku akademickiego to boom na rynku mieszkań na wynajem. W tym roku mniejszy przez pandemię. Część biznesu przeniosła się do internetu. W ślad za poszukującymi lokum, powędrowali tam oszuści.

Kawalerka na Mokotowie, blisko stacji metra. 1400 złotych z opłatami. Opis jakby znajomy, ogłoszenie pojawiało się na jednym z portali już kilka razy. Zmieniały się za to zdjęcia, tym razem to przestronny salon z aneksem kuchennym, do tego mała sypialnia zasłaniana kotarą. Meble i wszystkie sprzęty nowe, jest też balkon. Kontakt z właścicielem - tylko przez Whatsappa. Cena - atrakcyjna jak na tę lokalizację, więc zgłaszam się - jak czytam w ogłoszeniu - do właścicielki, pani Agnieszki.

Odpowiada błyskawicznie. Mieszkanie przy Madalińskiego, "w pełni zgodne ze zdjęciami" - zaznacza pani Agnieszka w wiadomości. Od razu wspominam, że mam kota i pytam, czy to nie problem. Kot może być. Natomiast pani Agnieszka jest aktualnie za granicą i może w tej chwili jedynie zarezerwować mi mieszkanie. "Możemy zdalnie podpisać umowę wstępnej rezerwacji, po której prześlesz przedpłatę jako gwarancję, że nie znajdziesz innego mieszkania. Potem przyjadę do Warszawy zawrzeć z tobą umowę najmu" - pisze właścicielka. Przedpłata niemała - 800 złotych.

Tyle, że ja jeszcze nawet nie widziałam mieszkania. Jaką mam gwarancję, że w ogóle istnieje i komu płacę? Pani Agnieszka twierdzi, że tylko ona ma klucze, a nie chce tracić czasu i pieniędzy. Z wynajmem jej się spieszy, ale wrócić do Polski w tej chwili nie może. Dodaje, że dośle dodatkowe zdjęcia. Gdy dopytuję dalej i chcę umówić się na obejrzenie mieszkania, kontakt się urywa. Znika także zdjęcie uśmiechniętej brunetki w kontakcie w komunikatorze. Za to usunięte w czasie naszej konwersacji ogłoszenie... wraca na stronę internetową. Ale pani Agnieszka już mi nie odpowiada.

Najpierw kaucja, potem problemy

Takich ogłoszeń jest mnóstwo. Jak podkreśla Robert Koniuszy z mokotowskiej policji, zdalne podpisywanie umowy czy dogadywanie warunków nie wydaje się niczym podejrzanym. Szczególnie teraz, gdy każdy ogranicza wychodzenie z domu z powodu pandemii. Ale oszuści też przenieśli się do internetu. - Od początku roku zgłoszono na Mokotowie 54 przypadki oszustw w transakcjach internetowych przy wynajmowaniu mieszkań. Do tego dochodzi też 15 fizycznych oszustw - wylicza policjant.

Zastrzega, że trudno porównać dane z ubiegłym rokiem. Pojęcie oszustwa jest szerokie (art. 286 Kodeksu karnego: kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd (…), podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8). W tym katalogu znajdą się oszustwa kredytowe itp. Te dotyczące wynajmu mieszkań to niewielki odsetek wszystkich. - To i tak sporo, w okresie pandemii, kiedy umów generalnie zawiera się mniej. Kiedy nie trzeba, to nie wychodzimy z domu i z tego powodu przestępczość w internecie jest większa – przestrzega Koniuszy.

A dlaczego oszuści często oferują mieszkania na Mokotowie? - To atrakcyjna lokalizacja. Wiele firm ma tu swoje siedziby, a studenci - dobry dojazd na uczelnie - tłumaczy policjant. - Na Mokotowie jest na przykład jeden pan, który ma już około 15 zarzutów dotyczących oszustwa. Pokazuje mieszkania zainteresowanym, podpisuje umowę i uzgadnia termin przekazania kluczy. Pobiera też kaucję, na przykład tysiąc złotych. Po dwóch dniach dzwoni i mówi, że w mieszkaniu trzeba jeszcze wyremontować podłogę lub jest jakaś awaria i termin trzeba przesunąć. Najemca zazwyczaj się zgadza. Ale po kilku dniach kontakt z właścicielem się urywa - relacjonuje Koniuszy.

Uwaga na atrakcyjne oferty

Kiedy powinno się zapalić czerwone światło? Na pewno wtedy, gdy pojawia się temat kaucji. - Trzeba dokładnie przestudiować umowę, zweryfikować dane z dowodem osobistym, a najlepiej z jeszcze jednym dokumentem, na przykład z paszportem. Dwa dokumenty trudniej podrobić - przestrzega policjant. - Po drugie, najlepiej nie prowadzić żadnej korespondencji na Messengerze, Whatsappie czy innych komunikatorach, których nie możemy namierzyć, bo administratorem danych jest podmiot z zagranicy. Jeśli już prowadzić rozmowy i korespondencje, to mailowo, a najlepiej przez SMS-y.

Jak zaznaczył policjant, zdarza się, że ktoś w ogóle nie sprawdza tożsamości. Dane są już wpisane w umowie i to najemcy wystarcza. A później zaczynają się kłopoty.

Co jeszcze? - Jak umawiamy się na obejrzenie mieszkania, to dobrze jest wziąć ze sobą znajomego, który będzie w stanie zaręczyć, że był fizycznie obecny przy rozmowie. No i najlepiej unikać wpłacania kaucji przed otrzymaniem kluczy do mieszkania - dodaje Koniuszy.

I podkreśla, że podejrzliwość powinny też wzbudzać zaskakująco atrakcyjne okazje. - Rynek mieszkaniowy w Warszawie jest na tyle nasycony, że nie ma czegoś takiego jak świetna okazja. Cena 1400 złotych za wynajem mieszkania w tak atrakcyjnej lokalizacji już sama w sobie jest podejrzana - ocenia i podkreśla, że dokładnie na tym polegają oszustwa internetowe. Zainteresowany myśli, że lepszej okazji nie znajdzie, dlatego godzi się na szybkie załatwianie formalności przez internet.

Kowalskiego oszukali, teraz Kowalski oszuka

- Autor ogłoszenia twierdzi zazwyczaj, że jest za granicą, ale zapewnia, że mieszkanie jest i na nas czeka. Proponuje wysłanie dodatkowych zdjęć i prosi o podesłanie na przykład skanu dowodu osobistego, co pozwoli na spisanie wstępnej umowy na odległość. Obiecuje też wysłanie zdjęcia swojego dowodu osobistego i - w końcu - umowy. Jak już wszystko podpiszemy, wpłacimy kaucję, powiedzmy 800 złotych, to kontakt się urywa, a później okazuje się, że z naszego dowodu oszust korzysta przy korespondencji z następnym zainteresowanym. Jak dostanie dowód Kowalskiego, to w następnej umowie poda się za Kowalskiego.

Dlatego policja przestrzega, by nie zawierać umów na odległość. Trzeba zobaczyć mieszkanie i wpłacić kaucję tylko, gdy dostaniemy klucze do ręki. - Najlepiej też, by prawnik przejrzał umowę. Nie przesyłajmy też żadnych pieniędzy takimi transakcjami, których nie można później namierzyć. Jeżeli się wysyła pieniądze, bo ktoś już chce zaliczkę, to tylko i wyłącznie na konto osobiste, z podanym imieniem i nazwiskiem - radzi policjant.

To wszystko wydaje się dość oczywiste. Czemu więc wciąż nabieramy się na takie ogłoszenia? - Oszust wywołuje w człowieku poczucie straty. Najpierw coś daje, a później zabiera. Mówi, że jest kolejka chętnych. Wtedy myślimy, że okazja już się nie przytrafi i jesteśmy podatni na popełnianie błędów - tłumaczy Robert Koniuszy.

Czy odzyskanie pieniędzy jest realne? Jak przyznaje policjant, pokrzywdzony może ubiegać się o ich zwrot przed sądem, ale proces jest bardzo długi.

Gwóźdź na dnie oceanu

Kolejne atrakcyjne ogłoszenie to kawalerka na Ochocie. Również za 1400 złotych. W ogłoszeniu czytamy, że to "oferta od osoby prywatnej". Przez telefon okazuje się jednak, że to "firma" ze stroną internetową. Telefon odbiera młoda, zaspana dziewczyna. Jak tłumaczy, mieszkanie można obejrzeć pod jednym warunkiem. Trzeba wejść na podaną stronę internetową, zarejestrować się i zapłacić 200 złotych. - Oczywiście zwrócimy kwotę, jeśli nie zdecyduje się pani na wynajem - zapewnia dziewczyna, podająca się za pracownicę firmy. Te ogłoszenia rzucają się w oczy – pierwsze zdjęcie przeważnie zakrywa wielki numer telefonu.

Czy można zaufać takim stronom? - Żeby założyć taką stronę, wystarczy 15 minut. Wrzucamy zdjęcia, tworzymy profil na Facebooku. Podpisujemy się jako firma, inżynier czy specjalista. To może zrobić każdy - zaznacza policjant. I dodaje: - Trzeba sprawdzić czy firma jest w ogóle zarejestrowana, czy ma numer KRS, czy jest w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej. To są dane ogólnodostępne na rządowych stronach internetowych. Sprawdzamy, czy za tym stoi ktoś, jakiś podmiot prawny, ktoś kto ponosi odpowiedzialność. Bo strona, tak jak szybko powstała, tak szybko może zniknąć - ostrzega policjant.

Czy da się ją później namierzyć? - To tak jakby wrzucić gwóźdź do oceanu i próbować go znaleźć - podsumowuje nasz rozmówca.

Autorka/Autor:Katarzyna Kędra

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prokuratura złożyła w sądzie wniosek o przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej Andrija S. 34-latkowi przedstawiono wcześniej zarzut zabójstwa trzech osób. Chodzi o makabryczne odkrycie czterech ciał w opuszczonej kamienicy na warszawskiej Woli. W przedmiotowej sprawie w sumie 12 osób usłyszało zarzuty, a siedem pozostaje w areszcie.

Cztery ciała w kamienicy, 12 osób z zarzutami. Nowe informacje w sprawie makabrycznego odkrycia

Cztery ciała w kamienicy, 12 osób z zarzutami. Nowe informacje w sprawie makabrycznego odkrycia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dokładnie w trzecią rocznicę tragicznego wypadku w samym centrum Warszawy zapadł wyrok na kierowcę porsche. Mężczyzna pojednał się z rodziną ofiary, a ta zgodziła na karę w zawieszeniu. Sędzia był jednak innego zdania i uznał, że Patryk D., który pędził Marszałkowską prawie 140 kilometrów na godzinę, musi trafić za kratki.

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Radni Lewicy Miasto Jest Nasze z Pragi Południe przeprowadzili kontrolę w urzędzie w związku z klapą funkcjonowania Centrum Lokalnego Kamionek. Z ich raportu wynika, że - wbrew temu, co komunikowała dzielnica - chętnych na wynajem pawilonów nie brakowało.

Byli chętni na wynajem pawilonów, oferty odrzucono z powodu drobiazgów

Byli chętni na wynajem pawilonów, oferty odrzucono z powodu drobiazgów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie na początku września, jak wielokrotnie deklarował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, a dopiero dwa miesiące później pierwsze tramwaje mają dojechać do Wilanowa. W czwartek wykonawca prac oficjalnie przyznał, że inwestycja ma kolejne opóźnienie. Tłumaczył je problemem z podlewami żywicznymi, które stabilizują i wyciszają szyny. Przedstawiciel ratusza zapowiedział, że naprawa odbędzie się wyłącznie na koszt wykonawcy.

Tramwaj do Wilanowa opóźniony. Poważny problem na budowie

Tramwaj do Wilanowa opóźniony. Poważny problem na budowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa lata temu spakowała swoje rzeczy i uciekła z domu od przemocowego męża. Wybrała życie na ulicy, choć bała się wszystkich. Udało się do niej dotrzeć strażniczkom i strażnikom miejskim. W pełni zaufała im dopiero po kilku miesiącach. Los pani Ewy powoli się zmienia, ma już swój pokój. Gdy po wielu miesiącach zobaczyła posłane łóżko i prysznic, rozpłakała się. Strach jej jednak nie opuszcza.

"Dostała własny pokój, a gdy zobaczyła posłane łóżko i prysznic, rozpłakała się"

"Dostała własny pokój, a gdy zobaczyła posłane łóżko i prysznic, rozpłakała się"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa sąsiada. Z ich ustaleń wynika, że sprawca zadał pokrzywdzonemu dwa ciosy nożem w okolicę brzucha i klatki piersiowej.

Sąsiedzka sprzeczka na korytarzu skończyła się dwoma ciosami nożem

Sąsiedzka sprzeczka na korytarzu skończyła się dwoma ciosami nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po godzinie 8.30 aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia zablokowali ulicę Marszałkowską w centrum Warszawy. Ruch był wstrzymany przez około pół godziny. Organizacja konsekwentnie domaga się większych inwestycji w transport publiczny.

Ostatnie Pokolenie blokowało Marszałkowską

Ostatnie Pokolenie blokowało Marszałkowską

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby zlikwidowały działające pod Siedlcami laboratorium, gdzie produkowano narkotyki syntetyczne. Zatrzymano dwie osoby. Na miejscu znaleziono środki odurzające o wartości blisko ośmiu milionów złotych.

Znaleźli narkotyki warte prawie osiem milionów złotych, zatrzymali "chemików"

Znaleźli narkotyki warte prawie osiem milionów złotych, zatrzymali "chemików"

Źródło:
PAP

W czwartek rano na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich z Łopuszańską zderzyły się samochody osobowy i dostawczy. Jednej osobie udzielana jest pomoc medyczna.

Zderzenie dwóch aut na ruchliwym skrzyżowaniu

Zderzenie dwóch aut na ruchliwym skrzyżowaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Transportu Miejskiego wstępnie podsumował konsultacje społeczne w sprawie zmian w kursowaniu komunikacji miejskiej po otwarciu linii tramwajowej do Wilanowa. Wzięło w nich udział około dwóch tysięcy osób, z czego połowa online. Według urzędników, najwięcej uwag dotyczyło czterech linii autobusowych.

Zmiany po uruchomieniu tramwaju do Wilanowa. Pytania o przyszłość czterech linii autobusowych

Zmiany po uruchomieniu tramwaju do Wilanowa. Pytania o przyszłość czterech linii autobusowych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

92-latka wybrała się do córki, ale zapomniała, gdzie ona mieszka. Zbłąkaną seniorką zainteresowała się przechodząca kobieta. Z kolei 79-letnia mieszkanka Śródmieścia postanowiła wybrać się poza Warszawę i zgubiła się już na Muranowie. W upalne dni starsze osoby są szczególnie narażone, powinny unikać samotnych podróży i dłuższego przebywania na zewnątrz.

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl