Tłum rodziców na parkingu. Po miejskie wyprawki rozdawane z busa. Co z doręczaniem do domu? 

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Odbiór wyprawek na mokotowskim parkingu

Długa kolejka rodziców ustawiła się w ubiegłym tygodniu na jednym z mokotowskich parkingów. Przyszli, by odebrać miejskie wyprawki dla noworodków. Paczki czekały na nich w podstawionym busie. Ratusz uspokaja, że taki sposób odbioru jest tylko jedną z opcji, a zainteresowani dostaną przesyłkę do domu.

Pod koniec sierpnia ratusz informował o rozpoczęciu wysyłki wyprawek dla nowonarodzonych mieszkańców Warszawy. Rodzice mieli otrzymać je na adres wskazany w złożonym wcześniej wniosku.

Tymczasem do naszej redakcji dotarły zdjęcia przedstawiające kolejkę rodziców, którzy po odbiór paczki wybrali się na parking przy Służewieckim Domu Kultury. Był wrześniowy wieczór, pogoda jeszcze dopisywała, więc niektórzy z nich przyszli z niemowlakami.

Wyprawka z dostawczaka

Jak przekazali nam rodzice, tego dnia dotarł do nich sms ze szczegółami tego przedsięwzięcia.

"Uruchamiamy możliwość odbioru w mobilnym punkcie odbioru, aby wyprawki mogły szybciej trafić do odbiorców. Zachęcamy do odbioru osobistego Wyprawki w mobilnym punkcie odbioru, który zlokalizowany będzie dzisiaj tj. w środę w godzinach od 18:30 do 21:00 pod adresem ul. Jana Sebastiana Bacha 15 na parkingu Służewskiego Domu Kultury. Oznakowane białe auta dostawcze" - brzmiała wiadomość.

Nadawca prosił też o potwierdzenie chęci skorzystania z takiej opcji i dodawał, że wyprawkę może odebrać inna osoba, niż ta wskazana we wniosku – musi tylko posiadać dokument tożsamości.

"To ułatwienie i alternatywa"

Ta sytuacja zrodziła pytania, czy odbiór wyprawek zawsze ma tak wyglądać? Rodzice zastanawiali się, czy w kolejce do busa zaparkowanego kilka ulic od ich miejsca zamieszkania, będą musieli ustawiać się w zimie, gdy na zewnątrz jest mróz i pada śnieg?

- Mobilne punkty odbioru paczek są alternatywą do podstawowego sposobu dostarczania wyprawki, czyli przez kuriera prosto do domu - uspokaja Magdalena Łań z biura prasowego stołecznego ratusza.

Jak tłumaczy, pomysł z organizacją mobilnego punktu odbioru jest nowością i wynikiem pierwszych doświadczeń firmy, która zajmuje się przygotowaniem i dostarczaniem wyprawek. 

- Nie zawsze pod wskazanym adresem był ktoś w domu. W sms-ie jest informacja, że jest to opcja dla tych rodziców, którzy chcą z niej skorzystać. Dość późne godziny postoju samochodu mogą być dla niektórych bardzo dogodne - zaznacza Łań. I zapewnia, że jeśli ktoś nie będzie chciał, czy też mógł odebrać wyprawki w punkcie mobilnym, dostanie ją do domu.

Do tej pory do urzędu miasta wpłynęło 5200 wniosków o wyprawki, a firma dostarczyła ich około 2000. Z danych ratusza wynika, że dziennie dostarczanych jest około 150 wyprawek. - Firma wprowadziła punkty, aby przyspieszyć dostarczanie przesyłek. Samochód jest parkowany w tej dzielnicy, w której danego dnia rozwożone są paczki. To ułatwienie i alternatywa, a nie zmiana zasad dostarczania wyprawek - dodaje Łań.

Zapytaliśmy, czy nie byłoby łatwiej i taniej, gdyby rodzice mogli odebrać wyprawkę, gdy zjawiają się w urzędzie stanu cywilnego, by zgłosić narodziny dziecka. - Program został poprzedzony pilotażem, po to, aby wyłonić nie tylko skład wyprawki, ale także formę dostarczania. Została wybrana przez rodziców właśnie taka: dowozu do domu. I taka jest realizowana – odpowiada Łań.

Ubranka, kocyk, pieluchy

Pomysł Wyprawki Młodego Warszawiaka pojawił się w ubiegłym roku. 27 września miejscy radni zdecydowali o wprowadzeniu tej formy wsparcia dla warszawskich rodzin. Rozpoczęcie programu poprzedził wspomniany wcześniej pilotaż.

Wyprawka zawiera rzeczy niezbędne w pierwszych tygodniach życia, takie jak: ubranka (body, pajacyk, skarpetki, spodenki), kocyk, ręcznik kąpielowy z kapturem, wielorazowe tetrowe chusty, paczka nawilżanych chusteczek, a to wszystko w tak zwanym koszu Mojżesza.

Paczka miała trafić do maluchów urodzonych w Warszawie, po 1 kwietnia, a warunkiem jej otrzymania było płacenie podatków w stolicy. Realizację tego planu opóźnił problem z przetargiem. Urzędnicy nie dotrzymali terminów. Przetarg na dostawcę produktów dla młodych warszawiaków ogłoszono dopiero 29 marca. Otwarcie kopert zaplanowano dopiero na 6 maja.

Na obiecane paczki rodzice musieli czekać miesiącami. Ratusz zapewnił pod koniec sierpnia, że w pierwszej kolejności przesyłki trafią do rodzin, które złożyły wnioski jeszcze w kwietniu i maju. Opóźniona wyprawka miała też zawierać ubranka w większym rozmiarze.

Program będzie realizowany do grudnia 2021 roku za sumę 19,7 milionów złotych. Wartość jednej paczki szacowana jest na 550 złotych.

Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy też, ile ratusz planuje stworzyć nowych miejsc w żłobkach do końca roku 2023:

Ratusz: do końca 2023 roku planujemy 11 tysięcy nowych miejsc w żłobkach

"Wcielamy w życie program dla najmłodszych warszawiaków"
"Wcielamy w życie program dla najmłodszych warszawiaków"TVN24
wideo 2/2

Źródło: tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:kk/gp

Źródło zdjęcia głównego: Błażej / warszawa@tvn.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl