"Duszę się!". Mężczyzna zasnął na przystanku. Ochroniarz przycisnął go do ławki i przykuł kajdankami

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Do zdarzenia doszło na stacji Metro Wilanowska
Do zdarzenia doszło na stacji Metro Wilanowska
Krystyna, Kontakt 24
Do zdarzenia doszło na stacji Metro Wilanowska Krystyna, Kontakt 24

- Ochroniarz dusił mężczyznę, który zasnął na przystanku autobusowym. Uderzał go pałką, użył gazu. Do interweniującej Ukrainki rzucił: "wracaj do siebie, ukraińska ku***" – opisuje pani Krystyna. Policja potwierdza, że była na miejscu, ale zastrzega: nie zajmujemy się tą sprawą.

Informacje oraz nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24. - Halo, widzi pani? – mówi do nagrywającej wszystko kobiety mężczyzna, którego ochroniarz właśnie przyciska kolanami do ławki i zakłada kajdanki. - Facet, bo się kur** duszę – odzywa się chwilę później do ochroniarza, który właśnie wciska mu głowę pomiędzy oparcie a siedzisko ławki. Nagrywająca apeluje: - Jaki pan jest agresywny!

Nagranie jest krótkie, ale jego autorka nam powiedziała, że przed i chwilę po było tylko gorzej.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Nikogo nie zaczepiał"

Do zdarzenia doszło w czwartek późnym wieczorem. Krystyna czekała na autobus na pętli przy metrze Wilanowska. - Zauważyłam pijanego mężczyznę przysypiającego na ławce, na przystanku autobusowym. Mężczyzna nie był jednak agresywny i nikogo nie zaczepiał. W obrębie przystanku przebywała również kobieta pochodząca z Ukrainy. Nagle pijanego mężczyznę napadł pracownik ochrony metra. Zaczął okładać go ochroniarską pałką i rzucać wyzwiskami – opisuje Krystyna. (W sobotę rano, już po publikacji filmu, rzeczniczka Anna Bartoń poinformowała nas, że ochroniarz nie pracuje dla Metra Warszawskiego. Z kolei "Gazeta Stołeczna" pisze, że to pracownik firmy, która odpowiada za ochronę przystanków i parkingu przy pętli Wilanowska).

Autorka nagrania dodaje, że atakowany mężczyzna był przytomny, lecz zdezorientowany. - Ochroniarz zaczął przygniatać mężczyznę całym swoim ciężarem do ławki i przykuł go kajdankami do oparcia. Nie reagował na protesty mężczyzny i jego słowa "duszę się" – relacjonuje.

"Przechodnie nie reagowali"

Jak zaznacza pani Krystyna, przechodnie na sytuację w ogóle nie reagowali. Kobieta zaczęła więc nagrywać "interwencję" . W końcu zareagowała też czekająca na autobus Ukrainka. - Na co agresor obrzucił ją wyzwiskami, cytuję: "wracaj do siebie, ukraińska kur**" – mówi nasza rozmówczyni. Jej zdaniem, ochroniarz - bez wyraźnego powodu, ponieważ atakowany nie był w stanie stawiać oporu - użył również gazu pieprzowego. - Gaz rozpylił się zarówno na przebywającą na przystanku kobietę, jak i na mnie. Zdążyłam wsiąść do autobusu 217, w przeciwnym razie obawiam się, że mogłabym również zostać zaatakowana – twierdzi.

I zwraca uwagę, że zachowanie ochroniarza nie było niczym umotywowane. - Mężczyzna na przystanku nie zakłócał spokoju przechodniów, niczego nie ukradł, nie był agresywny. W przeciwieństwie do ochroniarza, który swoją odblaskową kamizelkę oraz rangę potraktował jako pretekst do jawnego okrucieństwa – skomentowała.

Policja była na miejscu

Rzecznik mokotowskiej policji Robert Koniuszy przyznaje, że funkcjonariusze interweniowali w tej sprawie. Na 112 zadzwonić miał właśnie ochroniarz z informacją o "agresywnym mężczyźnie na przystanku". - Policjanci pojechali na miejsce i wysłuchali obu. Pouczyli ich o tym, jakie są dalsze kroki postępowania, jednak żaden nie zgłosił się na komendę - mówi policjant, zastrzegając, że policjanci nie mogą zająć się sprawą, jeżeli nie otrzymają oficjalnego zawiadomienia. - Trzeba jednak pamiętać, że najważniejsze są prawa człowieka i każdy musi się zachować w taki sposób, żeby pewnych granic nie przekraczać – skomentował policjant.

O komentarz i o to, czy mężczyzna rzeczywiście pracuje w ochronie przystanków zapytaliśmy Zarząd Transportu Miejskiego. Odpowiedź otrzymaliśmy w sobotę o godzinie 13. Rzecznik Tomasz Kunert przekazał jednak tylko, że sprawa będzie szczegółowo i rzetelnie wyjaśniona, a pomogą w tym między innymi zapisy z kamer monitoringu.

Autorka/Autor:kz/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Krystyna, Kontakt 24

Pozostałe wiadomości

Policyjną kontrolą zakończyła się podróż 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna pędził trasą S17 z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowała z nim dwójka małych dzieci. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi.

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i Doliny Służewieckiej. Trzy osoby trafiły do szpitali.

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Natolin doszło do wypadku z udziałem pasażerki, a w pociągu na Stokłosach pasażer złamał biodro. Były utrudnienia, metro nie kursowało na ursynowskim odcinku.

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wiertniczej policja zatrzymała 54-letniego kierowcę. Mężczyzna wiózł busem do szkoły ośmioro dzieci. Okazało się, że jest pijany, wydmuchał dwa promile. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ten był zatrudniony w firmie dowożącej dzieci do szkoły.

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-letni kierowca audi został dwukrotnie zatrzymany w ciągu kilku godzin. Okazało się, że za kierownicę nie powinien wsiadać. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas drugiego "spotkania" z policjantami był pod wpływem środków odurzających.

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest już wstępne podsumowanie 50. kwesty na Starych Powązkach. W tym roku udało się zebrać ponad ćwierć miliona złotych. Jednak licznik jeszcze się nie zatrzymał. W internecie zbiórka na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków jeszcze trwa.

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Wypadek na drodze krajowej numer siedem w Dziekanowie Leśnym. Po zderzeniu auta osobowego z ciężarówką ranne zostało dziecko. Trasa jest zablokowana w kierunku Warszawy.

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30-latek z Płońska (Mazowieckie) został obrabowany w swoim domu. Zamaskowani mężczyźni weszli do środka po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych, rozpylili duszący gaz i ukradli laptopa. Zatrzymano czterech podejrzanych.

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy rozszerzyli strefę płatnego parkowania niestrzeżonego o Saską Kępę i Kamionek. Zmiany w parkowaniu obowiązują od poniedziałku, 4 listopada. Do parkowania w strefie uprawniają dwa rodzaje abonamentu: rejonowy i obszarowy.

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

230 lat temu wojska imperium rosyjskiego dokonały rzezi ludności warszawskiej Pragi. Był to jeden z ostatnich epizodów insurekcji kościuszkowskiej 1794 roku. Caryca Katarzyna II była zachwycona barbarzyństwem generała Aleksandra Suworowa.

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 4 listopada, zostaną wprowadzone zmiany w ruchu na ulicach: Sienkiewicza, Głębockiej i Sokołowskiej. Ponadto kolejarze zamkną ulicę Tunelową.

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych podczas "rajdu" po centrum Warszawy. Polityk pytany o sprawę w Telewizji Republika stwierdził, że rozmawiał przez telefon, kiedy samochód stał, a nie podczas jego prowadzenia. Podkreślił, że jest do dyspozycji organów prowadzących czynności. Nie odniósł się jednak do innych sytuacji udokumentowanych przez media - np. do wyprzedzania na przejściu dla pieszych lub jazdy po buspasie.

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego zderzył się z łosiem, który wbiegł na drogę krajową nr 48 pod Białobrzegami. Pojazd wjechał w drzewo. Na szczęście podróżującym autem nic się nie stało. Zwierzę nie przeżyło wypadku. Policja apeluje o ostrożność.

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

Źródło:
PAP

Polka i dwoje Ukraińców usłyszało zarzuty związane z handlem ludźmi i zmuszaniem pięciu obywateli Kolumbii do niewolniczej pracy w zakładzie mięsnym w Radomiu. Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do miejscowego sądu – poinformował p.o. prokuratora rejonowego w Radomiu Cezary Ołtarzewski.

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

Źródło:
PAP

Gepardzica Wilma z warszawskiego zoo zamelduje się w Grecji. Spędzi tam emeryturę. Tak postanowił koordynator gatunku. Gepard to najszybsze zwierzę lądowe na świecie, podczas polowania rozpędza się do ponad 100 kilometrów na godzinę.

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Źródło:
PAP

Czekają na wpisy ocen, obrony, wymieniają się pismami z uczelnią. Nie wiedzą, które semestry mają zaliczone. Sytuacja studentów byłego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) wciąż jest niepewna, choć zaczął się już nowy rok akademicki. Część zdecydowała się na pozew zbiorowy. Rzecznik Praw Obywatelskich zapewnia, że na bieżąco monitoruje sytuację.

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Źródło:
tvnwarszawa.pl