Interwencja policji na pętli Wilanowska. "Mężczyzna naruszył nietykalność cielesną policjantki"

Policja odniosła się do wpisu z Facebooka
Policja odniosła się do wpisu z Facebooka
Źródło: Shutterstock, Twitter
Patrolujący okolice pętli Wilanowska funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Wyzywał ich niecenzuralnymi słowami i naruszył nietykalność cielesną policjantki - informuje komenda stołeczna.

W poniedziałek w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie z interwencji na pętli Wilanowska. Widać na nim mężczyznę leżącego na ziemi na przystanku autobusowym, a obok klęczących funkcjonariuszy. Zatrzymany ma skute kajdankami ręce.

Według autorki wpisu zdjęcie zostało wykonane w poniedziałek z autobusu linii 709 jadącego do Piaseczna o godzinie 11.25. Osoba, która umieściła je w sieci, napisała między innymi, że "pan nie miał maseczki" i że "pewnie się stawiał".

Relacja policji

Do opublikowanego wpisu odniosła się na Twitterze Komenda Stołeczna Policji, która zdementowała podane tam informacje. "Sprawdź, zanim podasz dalej. Nie twórz fakenewsów" - zaapelowała KSP. Zapewniają, że to nie maseczka była powodem zatrzymania. Jak twierdzą, chodziło o atak na policjantkę. "Patrol szybko obezwładnił mężczyznę. Ten usłyszał już zarzut naruszenia nietykalności cielesnej" - czytamy we wpisie.

O szczegóły interwencji zapytaliśmy Rafała Rutkowskiego z biura prasowego KSP. - Patrol przechodził w tym miejscu i ten mężczyzna, z nieustalonych przyczyn, zaczął wyzywać funkcjonariuszy policji niecenzuralnymi słowami. Naruszył też nietykalność cielesną policjantki, szarpiąc ją za mundur - wyjaśnił Rutkowski. I potwierdził, że do zdarzenia doszło w poniedziałek około południa na pętli Wilanowska.

- Mężczyzna usłyszał już zarzut naruszenia nietykalności cielesnej i został zwolniony do domu - precyzuje Rutkowski.

Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy też o policyjnym pościgu, w trakcie którego kierowca potrącił funkcjonariuszy:

20200708_131955h
Akcja policji w komisie na Targówku
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Czytaj także: